Juan Manuel Correa przeszedł operację nogi. Kierowca Formuły 2 wydał oświadczenie
04/10/2019, 12:44 GMT+2
Dobre wieści o stanie zdrowia Juana Manuela Correi. Ekwadorczyk, który uległ poważnemu wypadkowi podczas wyścigu na torze Spa-Francorchamps, przeszedł skomplikowaną, ale udaną - jak ogłosili lekarze - operację prawej nogi. "Zdaję sobie sprawę, że jej stan jest niepewny. A rehabilitacja będzie długa i skomplikowana" - napisał w oświadczeniu kierowca Formuły 2.
Do dramatu doszło 31 sierpnia. Już na drugim okrążeniu Francuz Anthoine Hubert wypadł z drogi i uderzył w bandę. Za chwilę w jego bolid wbiło się rozpędzone auto Correi. W kraksie uczestniczyli jeszcze dwaj inni kierowcy.
Wypadek okazał się tragiczny. 22-letni Hubert, wskutek odniesionych obrażeń, zmarł w szpitalu.
Liczne obrażenia
Lekarze musieli też walczyć o życie Correi. Pojawiły się u niego problemy z oddychaniem (zespół ostrej niewydolności), z nerkami, stwierdzono również pęknięcie żeber, złamanie nóg i uraz kręgosłupa.
20-letni Ekwadorczyk najpierw trafił do szpitala w Liege. Później został przetransportowany do kliniki w Londynie, gdzie przebywa do dzisiaj.
W niedzielę przeszedł 17-godzinną operację prawej nogi, która miała zminimalizować ryzyko nieodwracalnych uszkodzeń. Pierwsze rokowania były niepewne, ale lekarze po kilku dniach w końcu ogłosili sukces. Z tego powodu rodzina Correi czekała z podaniem oficjalnej informacji do czwartku.
20-letni Ekwadorczyk najpierw trafił do szpitala w Liege. Później został przetransportowany do kliniki w Londynie, gdzie przebywa do dzisiaj.
W niedzielę przeszedł 17-godzinną operację prawej nogi, która miała zminimalizować ryzyko nieodwracalnych uszkodzeń. Pierwsze rokowania były niepewne, ale lekarze po kilku dniach w końcu ogłosili sukces. Z tego powodu rodzina Correi czekała z podaniem oficjalnej informacji do czwartku.
"Rehabilitacja będzie długa i skomplikowana"
Po wszystkim głos - po raz pierwszy od wypadku - zabrał sam kierowca. "Ostatnie tygodnie były wyjątkowo trudne. Trudniejsze niż wszystko, z czym się kiedykolwiek zmagałem, zarówno fizycznie, jak i psychicznie" - napisał w oświadczeniu.
"Zdaję sobie sprawę, że stan mojej prawej nogi jest niepewny. A rehabilitacja będzie długa i skomplikowana. Staram się zrozumieć to, co się stało i wciąż dzieje. Chcę podziękować każdej osobie, które okazała mi wsparcie. Jestem przytłoczony ogromną liczbą otrzymanych wiadomości. Wasze dobre słowa zrobiły różnicę" - dodał.
Ekwadorczyk za dwa tygodnie przejdzie kolejną, już mniej skomplikowaną operację. Lekarze przewidują, że będzie mógł opuścić szpital za około sześć tygodni.
Ekwadorczyk za dwa tygodnie przejdzie kolejną, już mniej skomplikowaną operację. Lekarze przewidują, że będzie mógł opuścić szpital za około sześć tygodni.
Correa, wnuk byłego prezydenta Ekwadoru Rodrigo Borji, w tym sezonie Formuły 2 ścigał się w barwach zespołu Sauber Junior Team by Charouz. Jest też kierowcą rozwojowym F1 w teamie Alfa Romeo.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama