Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Kiedy zobaczyliśmy ten wypadek na monitorach, zapanowała absolutna cisza"

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 01/05/2024, 15:49 GMT+2

W środę przypada 30. rocznica tragicznego wypadku Ayrtona Senny. Brazylijczyk, jeden z najwybitniejszych kierowców w historii Formuły 1, zginął 1 maja 1994 roku. Do zdarzenia doszło na torze Imola, tym samym, na którym dzień wcześniej życie stracił Austriak Roland Ratzenberger.

Ayrton Senna

Atmosfera szoku i niedowierzania towarzyszyła światu sportów motorowych, gdy prezenter BBC Murray Walker obwieścił: kierowca wyścigowy Ayrton Senna zginął podczas Grand Prix San Marino.
Miało to miejsce zaledwie kilka godzin po tragicznym wypadku. Trzykrotnego mistrza świata udało się wydobyć z wraku bolidu Williamsa. W stanie śmierci klinicznej trafił do kliniki Maggiore w Bolonii.
Lekarze stwierdzili rozległe urazy czaszki, a po kilku godzinach sztucznego podtrzymywania życia - całkowity zanik pracy mózgu. Po konsultacjach z rodziną wyłączono aparaturę medyczną.

"Wszyscy byli ogromnie zszokowani"

Senna prowadził przez kilka pierwszych okrążeń, ale w pewnym momencie, na zakręcie o nazwie Tamburello, jego bolid uderzył w barierę otaczającą tor. Brazylijczyk stracił panowanie nad pojazdem jadącym z prędkością przekraczającą 230 km/h.
- To było tak, jakbyśmy na żywo oglądali ukrzyżowanie Jezusa - mówił ówczesny szef Formuły 1 Bernie Ecclestone.
Po tym wypadku przerwano wyścig na ponad godzinę. W tym czasie organizatorzy zdecydowali, że zamiast planowanych 61 okrążeń, kierowcy pokonają 53 rundy.
- Kiedy zobaczyliśmy ten wypadek na monitorach, zapanowała absolutna cisza. Przez dłuższą chwilę nie byłem w stanie wypowiedzieć żadnego słowa. Zresztą wszyscy byli ogromnie zszokowani. Nawet dzisiaj wspomnienia tamtego dnia budzą we mnie nieprzyjemne odczucia - wspominał Henry Hope-Frost, prowadzący studio we francuskiej telewizji Canal Plus.
Zdjęcie wykonane tuż po wypadku Ayrtona Senny

Paraliżujący strach po śmierci rywala

To nie była wówczas jedyna tragiczna informacja z włoskiego toru. Dzień wcześniej w kwalifikacjach życie stracił 33-letni Ratzenberger, a w trakcie treningów do szpitala trafił rodak Senny - Rubens Barrichello.
Ten drugi nie wystartował w wyścigu, ale na szczęście nie stwierdzono u niego poważniejszych obrażeń.
- Właśnie dzisiaj, kiedy wypadek miał Roland, zdałem sobie sprawę z tego, jak często balansujemy na granicy życia i śmierci. Teraz po raz pierwszy spostrzegłem, że siedząc w samochodzie cały się trzęsę. Patrzyłem w monitor, kiedy zaczęli wyciągać Ratzenbergera z samochodu. Gdy zobaczyłem jak to wszystko wygląda, wiedziałem, że jest bardzo źle - mówił na dzień przed śmiercią Senna, któremu także doradzano zaprzestanie startów w Formule 1.
picture

Ayrton Senna był przygnębiony wypadkiem Rolanda Ratzenbergera

Foto: Getty Images

Po wypadku Austriaka Brazylijczyk nie wrócił już na tor do końca sesji kwalifikacyjnej i jeszcze w jej trakcie udał się do hotelu.
- Nie chciał z nikim rozmawiać, nawet kolację zamówił do pokoju. Opuścił go dopiero rano i zszedł na śniadanie. Nawet w niedzielę, podczas przygotowań do wyścigu, widać było u niego przygnębienie spowodowane tamtymi wypadkami - wspominał później jego partner z zespołu Brytyjczyk Damon Hill.

Zmiany po serii tragedii na Imoli

Trzy lata po śmierci Senny w okolicach wirażu Tamburello, w obecności ambasadora Brazylii, odsłonięto pomnik, pod którym kibice do dziś składają kwiaty i zapalają znicze.
- Roland Ratzenberger i Ayrton Senna nie stracili życia na darmo. Sport zareagował po ich śmierci i zmienił wiele rzeczy, które poprawiły bezpieczeństwo - mówił ówczesny szef F1 Stefano Domenicali.
Pomnik Ayrtona Senny w dniu 30. rocznicy wypadku

Senna? Legenda

Urodzony 21 marca 1960 roku w Sao Paulo Senna wystartował w 161 wyścigach Grand Prix Formuły 1 w barwach czterech różnych ekip - Tolemana (1984), Lotusa (1985-1987), McLarena (1988-1993) oraz Williamsa (1994).
Zadebiutował w F1 w ojczyźnie, ale tej rywalizacji nie ukończył. Pierwsze zwycięstwo odniósł w Portugalii w 1985 roku, a ostatnie - w Australii osiem lat później.
W sumie na najwyższym stopniu podium stał 41 razy. Przez długi czas był rekordzistą pod względem liczby wywalczonych pole position - miał ich 65. Jego wynik poprawił dopiero w 2006 roku Niemiec Michael Schumacher.
(rozniat/macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama