Formuła 1. Grand Prix na torze Imola. Kiedy wyścig i kwalifikacje?

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 16/05/2024, 06:06 GMT+2

W najbliższy weekend rywalizacja w Formule 1 zawita po dwuletniej przerwie na tor w Imoli. Grand Prix Emilii-Romanii będzie siódmą rundą tegorocznych mistrzostw świata, a faworytem zmagań tradycyjnie jest broniący tytułu Holender Max Verstappen z Red Bulla. W poprzednim sezonie zmagania na Autodromo Enzo e Dino Ferrari uniemożliwiła powódź.

Verstappen sprawdził samochód Red Bulla na ulicach Grazu

Verstappen, trzykrotny mistrz świata, prowadzi w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 136 punktów. Drugi jest jego kolega z teamu Meksykanin Sergio Perez - 103.

ZOBACZ WIĘCEJ SPORTU >>>

Krótka historia GP Emilii-Romanii także faworyzuje Holendra, który wygrał dwie z trzech dotychczasowych edycji imprezy: w 2021 i 2022 roku. W pierwszej triumfował Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes). Imola była też gospodarzem wyścigu F1 w latach 1981-2006, ale pod nazwą Grand Prix San Marino, a także jednej edycji Grand Prix Włoch (1980).

Grand Prix Emilii-Romanii

Verstappen postraszony w Grand Prix Emilii-Romanii

19/05/2024, 16:55

Dobre wspomnienia z tego toru ma również wciąż obecny w stawce Hiszpan Fernando Alonso (Aston Martin), który triumfował tam w 2005 roku, w przedostatniej edycji GP San Marino.

Norris wyjątkowo zmotywowany

Mentalnie najlepiej ze wszystkich może się jednak czuć czwarty w cyklu Brytyjczyk Lando Norris, który 6 maja w Miami odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze - dopiero w swoim 110. starcie. Wcześniej złośliwi nazywali go "Lando No-Wins" ("Lando bez wygranych"), ale 24-letni kierowca McLarena położył kres tym żartom.

- Choć wielu ludzi wątpiło, że jestem w stanie "poskładać" dobry występ i wygrać wyścig, ja się nie martwiłem. Lando No-Wins, co? - przedrzeźniał krytyków Norris po swoim sukcesie.

W tym roku imprezie towarzyszyć będą liczne atrakcje i wydarzenia. W czwartek władze Imoli mają przekazać klucze do miasta Stefano Domenicalemu, urodzonemu tam szefowi Formuły 1.

Ponadto ulice mają być udekorowane, planowane są pokazy samochodowe, przygotowane będą też stoiska z lokalnymi winami i przysmakami. Nie zabraknie także nawiązań do słynnego Brazylijczyka Ayrtona Senny oraz Austriaka Rolanda Ratzenbergera - obaj kierowcy zginęli dzień po dniu podczas rywalizacji w Imoli w 1994 roku.

- Wszystko to będzie dobrym "restartem" po odwołanych zawodach w 2023 roku z powodu straszliwych powodzi w naszym regionie - podkreślił burmistrz Marco Panieri.