Szybki nie tylko na torze. Skradziono mu zegarek, schwytał złodzeja

W niedzielny wieczór w centrum Mediolanu do Sainza i jego menedżera podeszło trzech młodych mężczyzn i jeden z nich zerwał mu z lewego nadgarstka luksusowy zegarek.

Kierowca F1, który występuje w zespole Ferrari, rzucił się w pościg i przy pomocy dwóch przechodniów zatrzymał jednego ze złodziei.

"Popołudniem, w Monte Napoleone w Mediolanie, policja aresztowała trzech obywateli Maroka w wieku 18, 19 i 21 lat za próbę kradzieży, której dopuścili się wobec kierowcy Ferrari Carlosa Sainza. Przed hotelem Armani trzech mężczyzn podeszło do samochodu kierowcy, który był w towarzystwie menedżera, a jeden z nich zerwał mu zegarek z ręki. Kierowca próbował odciąć im drogę, a po chwili opuścił samochód i z pomocą przechodniów zdołał zatrzymać złodzieja w okolicy Pietro Verri. Drugi złodziej został zatrzymany przez menedżera, a trzeci przez innego członka zespołu Ferrari i przechodniów" – brzmi oświadczenie policji opublikowane przez dziennik "Marca".

W kwietniu 2022 roku inny kierowca Formuły 1 Charles Leclerc stracił drogocenny zegarek podczas pobytu w nadmorskim miasteczku Viareggio w Toskanii. Przebywał tam w towarzystwie swojego trenera i został otoczony przez grupę fanów proszących o autografy czy zdjęcia. Złodziej prawdopodobnie wmieszał się w tłum.