Kierowcy wymiotowali z wycieńczenia. Domagają się zmiany miejsca GP Kataru w kalendarzu F1

Co najmniej trzech kierowców Formuły 1 po wyścigu o Grand Prix Kataru trafiło do centrum medycznego z objawami odwodnienia. Kilkoro z nich przyznało po zakończeniu rywalizacji, że z tego powodu wymiotowali w kaski, a skrajnie wycieńczony Amerykanin Logan Sargeant musiał się wycofać z rywalizacji. Domagają się przesunięcia wydarzenia w kalendarzu serii.

Max Verstappen i kraksa na koniec treningu

Źródło wideo: Eurosport

Wyścig o Grand Prix Kataru był rozgrywany dopiero po raz drugi, ale przed dwoma laty, gdy impreza debiutowała w kalendarzu, miała miejsce dopiero pod koniec listopada.

Ekstremalne warunki w bolidach

W niedzielę na położonym niedaleko Dohy torze temperatura sięgała 35 stopni, ale prawdziwym utrapieniem dla większości kierowców była wysoka wilgotność. Wielu kierowców panujące w kokpitach warunki określiło jako ekstremalne.
Najgorzej zniósł je Sargeant z Williamsa, któremu zespół po 40 okrążeniach nakazał zjazd do alei serwisowej. Szefostwo ekipy uznało, że skrajne odwodnienie, które doprowadziło aż do wymiotów kierowcy, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa na torze zarówno jego, jak i innych zawodników. Po zjechaniu do garażu nie był nawet w stanie samodzielnie wysiąść z bolidu.
Nie był zresztą jedynym, który skarżył się na tego typu dolegliwości. Podobna "przygoda" spotkała Francuza Estebana Ocona z Alpine, który jednak ukończył wyścig na 7. miejscu.
O tym, jak niebezpieczna była jazda w tych warunkach, opowiedział po wyścigu Lance Stroll (Aston Martin). Wyścig ukończył na 9. miejscu, ale ostatecznie stracił dwie pozycje w wyniku nałożonych przez stewardów kar za wyjechanie poza tor.
- Granica toru jest tu po prostu namalowana, nie można jej poczuć. Musisz ją po prostu widzieć. Problem w tym, że trudno jest coś zobaczyć, gdy traci się przytomność - stwierdził, przyznając, że w końcówce wyścigu zdarzyło mu się to kilka razy.

"Nie da się jeździć w takich warunkach"

- Musimy myśleć o przyszłości. Nie da się jeździć w takiej temperaturze i wilgotności. W piłce nożnej zarządza się przerwy, żeby piłkarze mogli napić się wody, w naszym sporcie to nie jest dozwolone - stwierdził po wyścigu najbardziej doświadczony w stawce 42-letni Hiszpan Fernando Alonso (Aston Martin), który w trakcie wyścigu prosił o podanie wody podczas wymiany opon, ale regulamin na to nie pozwalał.
Co najmniej trzech kierowców zgłosiło się po wyścigu do centrum medycznego z objawami poważnego odwodnienia.
Przyszłoroczne GP Kataru zaplanowane jest na grudzień, ale część zawodników nie jest przekonana, czy to rozwiąże problem.
- Musimy rozważyć miejsce tego wyścigu w kalendarzu o tej porze roku - stwierdził piąty w GP Kataru Charles Leclerc z Ferrari.
Wyścig wygrał Holender Max Verstappen (Red Bull), który już w sobotę zapewnił sobie trzeci z rzędu tytuł mistrza świata Formuły 1. On również przyznał, że niedzielny wyścig należał pod względem warunków do najcięższych, w jakich uczestniczył.
(macz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama