Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Artur Kubica, ojciec Roberta: nie wierzyłem, że syn wróci do Formuły 1

Emil Riisberg

21/11/2018, 13:19 GMT+1

Stało się, "La Gazzetta dello Sport" i autosport.com informują, że decyzja już zapadła - Robert Kubica na dobre wraca do F1, w sezonie 2019 będzie walczył o punkty mistrzostw świata. - W czwartek ma być oficjalny komunikat w tej sprawie. Robert zostanie przedstawiony jako kierowca wyścigowy Williamsa, a PKN Orlen jako sponsor zespołu - mówi eurosport.pl ojciec polskiego zawodnika, Artur Kubica.

Foto: Eurosport

Czy Kubica senior wierzył, że ten dzień nadejdzie, po tym wszystkim, co działo się od lutego roku 2011?
- Nie, nie wierzyłem w powrót Roberta do F1 - pada szybka odpowiedź. - Całym sercem chciałem tego powrotu, ale rozsądek podpowiadał, że to niemożliwe.

"Robert zawsze taki był"

Do dramatu doszło 6 lutego 2011 roku, na trasie lokalnego rajdu Ronde di Andora. A Kubica rajdy kochał, kocha i kochać będzie. Prowadzony przez niego samochód wbił się w metalową barierę przy drodze. Lekarze walczyli o jego życie, o kontynuowaniu sportowej kariery nie było nawet mowy.

Sprawności w prawej ręce nie odzyskał do dziś. A swego i tak dopiął. Jak to możliwe?

- To ogromna determinacja i systematyczność, które małymi kroczkami prowadzą do celu. Robert zawsze taki był. Jak coś zaplanował, wytyczył sobie cel, to na całego nad tym pracował - wyjaśnia Artur Kubica. Teraz było podobnie, chociaż cel wydawał się nieosiągalny.

Jego syn u progu sezonu 2018 został w Williamsie kierowcą testowym i rezerwowym. Chciał więcej i przy wsparciu sponsora cel osiągnął. Choć na podpisanie kontraktu i oficjalną wiadomość poczekać warto.
Autor: rk\kwoj / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama