Wojna w Ukrainie. Mistrz świata wagi ciężkiej Ołeksandr Usyk zaprasza Donalda Trumpa: pomieszkaj w moim domu przez tydzień

Ołeksandr Usyk zaapelował do Donalda Trumpa o przemyślenie wizji na temat wojny w Ukrainie, która od ponad trzech lat odpiera zbrojną inwazję Rosjan. Bokserski mistrz świata wagi ciężkiej zaprosił prezydenta Stanów Zjednoczonych do osobistych odwiedzin jego ojczyzny, oferując mu miejsce w swoim domu. - Proszę, pomieszkaj w Ukrainie i zobacz, co się dzieje każdej nocy - powiedział w BBC Sport.

Ołeksandr Usyk wcielił się w postać Hitmana na konferencji przed walką z Tysonem Furym

Źródło wideo: SNTV

Trump przed swoją drugą kadencją prezydencką deklarował, że zakończy wojnę w Ukrainie w ciągu 24 godzin, jeśli zostanie wybrany. Okazało się to jednak dużo bardziej skomplikowane, niż zapowiadał. Od objęcia przez niego urzędu minęło blisko pół roku, a 78-latek nie tylko nie ugasił konfliktu, tylko jeszcze zaognił napiętą sytuację polityczną.
Przypomnijmy, że w lutym tego roku Trump nawet obwiniał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o rozpętanie wojny z Rosją podczas spotkania w Białym Domu. Przy okazji zarzucał mu, że nie okazuje odpowiedniej wdzięczności za pomoc Stanów Zjednoczonych w rozmowach pokojowych, gdyż bez nich Ukraina upadłaby bardzo szybko. To jeszcze wzmocniło pozycję prezydenta Rosji Władimira Putina w całym konflikcie.
Teraz do dyskusji włączył się mocno zaangażowany w sprawy ojczyzny Usyk, korzystając z zainteresowania światowych mediów przed zbliżającym się pojedynkiem z Brytyjczykiem Danielem Duboisem.

Usyk zaprosił Trumpa do domu

- Radzę amerykańskiemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi, żeby przyjechał do Ukrainy i pomieszkał w moim domu przez tydzień - zaprosił bokser za pośrednictwem BBC Sport.
- Tylko tydzień. Dam mu mój dom. Proszę, pomieszkaj w Ukrainie i zobacz, co się dzieje każdej nocy. Nad moim domem przelatują bomby i rakiety. Każdej nocy. Już wystarczy - dodał w dramatycznym apelu.
Mistrz wagi ciężkiej nie jest przekonany, że Trump zrozumiałby wówczas sytuację jego kraju, ale sam jest nią zrozpaczony i robi co w jego mocy, by pomóc.
- Ukraińcy giną. Nie tylko żołnierze, ale dzieci, kobiety, babcie, dziadkowie. Dla mnie to trudne. To mój kraj. Martwię się o to, co się w nim dzieje - podkreślił w rozmowie z Brytyjczykami.
Usyk od lat głośno nawołuje do zaprowadzenia pokoju w ojczyźnie, począwszy od swojego rewanżu z Anthonym Joshuą. Otwarta wojna wybuchła kilka miesięcy przed tym pojedynkiem i Ukrainiec do dziś aktywnie wspiera działania na rzecz niepodległej Ukrainy, m.in. obok emerytowanych bokserów Władimira i Witalija Kliczków.
picture

Ołeksandr Usyk zaprosił Donalda Trumpa do Ukrainy

Foto: Getty Images

Usyk zmierzy się Dubois o tytuł niekwestionowanego mistrza świata królewskiej kategorii 19 lipca na stadionie Wembley w Londynie. Będzie to rewanż za ich walkę z sierpnia 2023 roku, którą ukraiński bokser wygrał przez nokaut w dziewiątej rundzie.
(jac/łup)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama