Usyk będzie bronił mistrzowskich pasów we Wrocławiu. Wielka bitwa coraz bliżej

Pojedynek mógł się odbyć w Anglii lub Arabii Saudyjskiej, albowiem Usyk i jego promotorzy mogli liczyć w tych krajach na większy zarobek, jednak Ukrainiec podkreślał, że chciałby walczyć jak najbliżej domu.

- Jestem bardzo wdzięczny, że możemy zorganizować moją walkę w Polsce, gdzie siedem lat temu zdobyłem mój pierwszy tytuł mistrza świata (po wygranej z Krzysztofem Głowackim – red.) – powiedział Usyk na konferencji prasowej.

- Pragnę podziękować Polakom, którzy bezinteresownie pomagają Ukrainie. Gościliście setki tysięcy moich rodaków w waszym wspaniałym kraju. Mam nadzieję, że ten pojedynek będzie kolejną okazją, by Ukraińcy i Polacy zjednoczyli się i jeszcze bardziej umocnili wspólną przyjaźń – podkreślił.

Pochodzący z Symferopola 36-letni pięściarz jest mistrzem świata organizacji IBF, IBO, WBO i WBA. Cztery pasy mistrzowskie zdobył we wrześniu 2021 roku, wygrywając na stadionie Tottenhamu Hotspur w Londynie z Brytyjczykiem Anthonym Joshuą. Tego samego zawodnika pokonał w obronie tytułów 20 sierpnia 2022 roku w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej.

Spodziewano się, że kolejnym przeciwnikiem Usyka będzie inny Brytyjczyk, Tyson Fury, mistrz świata WBC, ale w marcu negocjacje w sprawie pojedynku zakończyły się niepowodzeniem.

Młodszy od Ukraińca o 11 lat Dubois posiada pas mistrzowski WBA Regular i jest obowiązkowym pretendentem do tytułu, podczas gdy Usyk to mistrz WBA Super.

Usyk wygrał dotychczas wszystkie 20 walk na zawodowym ringu, a Dubois odniósł 19 zwycięstw i poniósł jedną porażkę.