Igrzyska olimpijskie Los Angeles 2028. Niepokojący list z MKOl. "Nie ma boksu w programie igrzysk"

Co z boksem na igrzyskach? Polski Komitet Olimpijski otrzymał wiadomość, że dyscyplinę wykluczono z programu igrzysk w Los Angeles za cztery lata. Władze polskiego boksu odpowiadają: bzdura, to przepychanki. O co w tym wszystkim chodzi? Czy Julia Szeremeta pojedzie jeszcze po medal olimpijski?

Paryż 2024. Srebro Julii Szeremety w boksie w kat. 57 kg - droga po medal

Źródło wideo: Eurosport

Olimpijski boks ma ponad 120-letnią historię, która wydaje się zagrożona. Międzynarodowy Komitet Olimpijski tej dyscypliny na kolejnych igrzyskach jednak nie chce i rozesłał do krajowych stowarzyszeń olimpijskich stosowną informację.
- Otrzymaliśmy oficjalne pismo z MKOl, informujące nas, że na dziś MKOl cofnął rekomendację Międzynarodowej Federacji Bokserskiej (IBA – red.). Decyzja ta zapadła w ubiegłym roku, władze bokserskie odwołały się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Trybunał odwołanie odrzucił, decyzja się uprawomocniła, a konsekwencją tego jest wykluczenie boksu z programu igrzysk olimpijskich w 2028 roku - tłumaczy w rozmowie z eurosport.pl Marek Pałus, sekretarz generalny PKOl, komitetu zajmującego się w Polsce sprawami olimpizmu.
picture

Co z boksem na igrzyskach?

Foto: Getty Images

Furtka dla boksu

W piśmie do PKOl zawarto adnotację, która jest pewną furtką dla boksu.
- To informacja o tym, że jeśli krajowe federacje bokserskie zdecydowałyby się wystąpić z IBA, nieuznawanej przez MKOl, i powołać nową albo przystąpić do nowej, istniejącej, i odbyłoby się do końca 2025 roku, to jest szansa, że ta dyscyplina zostałaby przywrócona do programu igrzysk – wylicza sekretarz Pałus.
Dodaje: - Na dzisiaj boksu w programie igrzysk nie ma, a PKOl został zobowiązany, żeby tę decyzję wdrożyć, czyli mówiąc krótko: żeby z Polskiego Związku Bokserskiego zrobić członka zwyczajnego PKOl, a nie członka olimpijskiego.

Szef Polskiego Związku Bokserskiego: bzdury

Zdziwiony zamieszaniem jest prezes Polskiego Związku Bokserskiego Grzegorz Nowaczek.
- Słucham? Bzdury – odpowiada, gdy słyszy pytanie o wykluczenie boksu z programu igrzysk w Los Angeles.
- Jednoznacznej decyzji nie ma. Rozmawiałem przed chwilą z przedstawicielami boksu w Hiszpanii i Irlandii, mówią jednym głosem: to bzdury i naciski, żeby wyjść z IBA i przejść do innej – dopowiada.  
Zapowiedział, że Polski Związek Bokserski odniesie się do zamieszania w piątek - na stronie związku ma pojawić się oświadczenie.
picture

Paryż 2024. Boks. Julia Szeremeta wychodzi na ring by walczyć o złoto olimpijskie

Źródło wideo: Eurosport

Kremlow, Gazprom i "ustalenie płci"

O co w tym wszystkim chodzi? Konflikt między MKOl i IBA trwa od kilku lat.
Napięcie rosło od dawna, MKOl miał zastrzeżenia do federacji rządzącej amatorskim (czyli tym w wydaniu olimpijskim) boksem, a dotyczyły m.in. sędziowania i finansów w pięściarskiej centrali. Relacje popsuły się zupełnie po napaści Rosji na Ukrainę. Szefem IBA jest Rosjanin Umar Kremlow, a jednym ze sponsorów rosyjski Gazprom. Logo koncernu widnieje na stronie federacji. MKOl pozbawił IBA prawa organizowania kwalifikacji olimpijskich.
Ale IBA zorganizowała mistrzostwa świata, podczas których rok temu zdyskwalifikowała m.in. Algierkę Imane Khelif i reprezentantkę Tajwanu Lin Yu Ting, która w finale kat. 57 kg pokonała Julię Szeremetę. Powód? Testy mające na celu "ustalenie płci", które zawodniczki miały przejść negatywnie.
picture

Paryż 2024. Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal w boksie w kat. 57 kg

Źródło wideo: Eurosport

MKOl wyników tych badań nie uznał, a sprawa wróciła podczas tegorocznych igrzysk w Paryżu, gdzie obie zawodniczki zostały dopuszczone do startów. Rywalizowały z sukcesami, co wywołało wiele pytań i wątpliwości.
picture

Paryż 2024. Boks. Skrót finałowej walki Yu Ting - Szeremeta w kat. 57 kg

Źródło wideo: Eurosport

(twis/macz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama