Wielki powrót Kowalczyk na słynny Alpe Cermis. "Było pięknie, choć bolało jak kiedyś"
📝Eurosport
Akt. 08/01/2024, 12:12 GMT+1
Justyna Kowalczyk-Tekieli powróciła na Alpe Cermis, gdzie przed laty święciła wielkie triumfy. Była biegaczka na włoskim szczycie nie znalazła się z powodów turystycznych, a wręcz przeciwnie.
To właśnie w tym miejscu w Alpach Wschodnich Polka zwyciężała przed laty dwukrotnie w prestiżowym Tour de Ski. Mordercze wzniesienie jest prawdziwą siłą charakteru i wytrzymałości, ale głównie dla zawodowych i wciąż aktywnych sportowców.
Było pięknie, choć bolało jak kiedyś
Kowalczyk pokazała zaś, że dawnej pary jej nie brakuje. Wzięła udział w półamatorskim Rampa con i Campioni, rozgrywanym w niedzielę tuż przed startem finałowego etapu Tour de Ski. W rywalizacji, w której na mecie stanęło wiele emerytowanych już biegaczek, nasza rodaczka nie miała sobie równych.
Mistrzyni olimpijska z Vancouver występ swój podsumowała z przymrużeniem oka wpisem w mediach społecznościowych.
"Dzień pełen uśmiechu. Znów na Alpe Cermis. Pięknie było, choć bolało jak kiedyś" - zatweetowała, dzieląc się zdjęciami z trasy i dekoracji zwycięzców.
(mb/łup)
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama