Witamy serdecznie w amerykańskim Fort Kent.

Dzięki, że byliście z nami. Już teraz zapraszamy na piątkowy sprint kobiet. Początek rywalizacji o godzinie 17:30. Do zaklilkania!

Różnica w czołówce minimalne. Aż 13 biathlonistów zmieściło się w minucie straty do Norwega.

Svendsen, Slesingr, Boe - tak wygląda podium dzisiejszego biegu.

W sobotnim biegu pościgowym wystartują Sikora i (najprawdopodobniej) Szczurek.

Sikora w tej chwili jest 42. Nie będzie więc kolejnych punktów PŚ.

Krzysztof Pływaczyk zrezygnował z biegu przed drugim strzelaniem. Polak, który fatalnie dziś biegł, zszedł z trasy.

Boehm dobiegł na metę na 5. miejscu.

Niemiecki trener mocno teraz krzyczy na Boehma. Niemiec jest już piąty.

Sumann z jednym pudłem dopiero 17.

700 metrów do mety. Boehm jest już czwarty.

Boehm (0+0) po drugim strzelaniu ma 7 sekund przewagi nad Svendsenem. Czy Niemiec zdoła jednak wystarczająco szybko biec co do mety?

Krzysztof Pływaczyk w pierwszej próbie strzelał bezbłędnie!

Szczurek jest w tej chwili na mecie 39. Szansa na punkty PŚ są więc minimalne.

Boe mimo bezbłędnego strzelania "dopiero" na trzecim miejscu. Svendsena już nikt chyba nie wyprzedzi.

Łukasz Szczurek zanotował dwa pudła podczs drugiego strzelania. Pozycja stojąc najwyraźniej niezbyt odpowiada dzisiaj polskim zawodnikom.

Sikora jest na razie na mecie 17., ze stratą ponad 2 minut do Svendsena.

Bezbłędne pierwsze strzelanie Boe. Norweg traci jednak do najlepszych ponad 20 sekund.

Łukasz Szczurek bezbłędny podczas pierwszego strzelania. Polak zajmuje na razie 29. miejsce.

Tomasz Sikora dopiero 21. po dwóch strzelaniach. Będzie co odrabiać w biegu pościgowym.

Trzy pudła Tomasza Sikory!!! Oj, to będzie bardzo dalekie miejsce.