Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Zagłębie Lubin - Korona Kielce: wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa

Emil Riisberg

26/06/2020, 20:46 GMT+2

W drugim piątkowym meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie pokonało w Lubinie Koronę Kielce 2:1. Choć samo widowisko długimi momentami nie zachwycało, to nieliczna publiczność zgromadzona na trybunach mogła podziwiać niezwykle efektowne gole. To jednak żadne pocieszenie dla kielczan, którzy na zwycięstwo czekają już od blisko miesiąca i są coraz bliżej spadku do 1. ligi.

Foto: Eurosport

Żadna ze stron nie przystępowała do tego spotkania w dobrych nastrojach. Gospodarze mieli w pamięci porażkę 2:3 z niżej notowaną Arką w poprzedniej kolejce. Z kolei kielczanie w pięciu ostatnich meczach zainkasowali zaledwie jeden punkt - przywieziony właśnie z Lubina (1:1), gdzie obie ekipy mierzyły się jeszcze na finiszu fazy zasadniczej bieżącego sezonu.

Mocne przebudzenie

Początek piątkowej rywalizacji nie zwiastował wielkich emocji. Obie drużyny nie chciały narażać się na ryzyko i nie paliły się do odważniejszych ataków. Taka postawa mogła dziwić szczególne w przypadku Korony, która nie ma czego bronić w tabeli i do utrzymania w ekstraklasie potrzebuje przede wszystkim zwycięstw.
Senną atmosferę przerwało dopiero znakomite uderzenie z woleja w wykonaniu Jewgienija Baszkirowa w 20. minucie spotkania. Rosyjski pomocnik, który trafił do drużyny Zagłębia zimą po rozwiązaniu kontaktu z Rubinem Kazań, do tej pory dał się poznać na polskich boiskach głównie z agresywnej gry. W ośmiu występach zobaczył aż cztery żółte kartki i właśnie z tego powodu pauzował w ostatniej konfrontacji z Arką. Tym razem pokazał się z lepszej strony, trafiając do siatki po zaskakującym strzale z dystansu.
Trener gości Maciej Bartoszek mógł jedynie ze zrezygnowaniem pokręcić głową. Jego podopiecznym brakowało argumentów, by zagrozić rywalom. Co więcej, po zmianie wyniku to "Miedziowi" coraz częściej gościli w szesnastce przyjezdnych.

Strzelecki pojedynek

W tej sytuacji kielczanie mogli liczyć praktycznie tylko na stałe fragmenty gry w wykonaniu Petteriego Forsella. Fin jak zwykle stanowił zagrożenie niemal za każdym razem, gdy tylko miał szanse przymierzyć z rzutu wolnego w pobliżu pola karnego przeciwników. W piątkowy wieczór już w pierwszej próbie niewiele zabrakło mu do szczęścia. Poprawił się tuż przed końcem pierwszej odsłony, gdy idealnie zmieścił piłkę w okienku bramki strzeżonej przez Dominika Hładuna. Tym golem przyćmił nawet wcześniejsze trafienie Baszkirowa, a co ważniejsze, przywrócił swojej drużynie nadzieje na wyczekiwane przełamanie.


Po zmianie stron to jednak Rosjanin przechylił ostatecznie szalę zwycięstwa na stronę Zagłębia. W 67. minucie Baszkirow ponownie zdecydował się na strzał z pierwszej piłki sprzed pola karnego i trafił niemal w to samo miejsce, gdzie przed przerwą futbolówkę umieścił Forsell.
Po tym trafieniu "Miedziowi" uważnie kontrolowali już wydarzenia na murawie i spokojnie dowieźli prowadzenie do ostatniego gwizdka. Zagłębie mogło cieszyć się z trzech punktów, a Baszkirow z wygranego pojedynku na piękne gole.
Tymczasem Korona nadal wyprzedza w tabeli jedynie zdegradowany już z ekstraklasy ŁKS i jeśli na finiszu nie poprawi wyników, wkrótce do niego dołączy. Do rozegrania ma już tylko cztery mecze i aż osiem punktów straty do pierwszego bezpiecznego miejsca.
KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce 2:1 (1:1).
Bramki: 1:0 Jewgienij Baszkirow (21), 1:1 Petteri Forsell (45-wolny), 2:1 Jewgienij Baszkirow (67).
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Jakub Tosik, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Sasa Balic - Sasa Zivec (58. Filip Starzyński), Jewgienij Baszkirow, Łukasz Poręba (83. Dawid Pakulski), Dejan Drazic (69. Patryk Szysz), Damjan Bohar - Bartosz Białek.
Korona Kielce: Marek Kozioł - Mateusz Spychała, Adnan Kovacevic, Themistoklis Tzimopoulos, Grzegorz Szymusik - Jacek Kiełb (75. Daniel Szelągowski), Milan Radin, Ognjen Gnjatic, Petteri Forsell, Dawid Lisowski (77. Andres Lioi) - Michal Papadopulos (86. Wiktor Długosz).
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama