Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Żużel. Speedway of Nations 2022. Bartosz Zmarzlik po awansie Polski do finału

Emil Riisberg

27/07/2022, 19:51 GMT+2

Duża ulga w szeregach polskich żużlowców po awansie do finału Speedway of Nations 2022 w duńskim Vojens. Biało-Czerwoni mieli mieli w środę niespodziewane problemy. - To jest fajny tor do jeżdżenia, ale bardzo trudny do ustawień, trudno jest obierać ścieżki jazdy - mówił przed kamerą Eurosportu Bartosz Zmarzlik.

Foto: Eurosport

Polacy, w składzie których obok Zmarzlika znaleźli się Maciej Janowski i Patryk Dudek, byli murowanymi kandydatami do awansu do finału. Podobnie rzecz się miała z Australijczykami, a pozostałe ekipy miały bić się o miejsce w barażu i trzecią lokatę dającą awans.
Ostatecznie obok Australijczyków nadspodziewanie dobrze poradzili sobie Finowie, a walczący z problemami Biało-Czerwoni musieli zmierzyć się w barażu z Niemcami. Na szczęście udało się wygrać.

Zmarzlik: najważniejsze, że awansowaliśmy

Po zawodach przed kamerą Eurosportu stanął Zmarzlik.
- Macie nerwy ze stali, ale dlaczego serwujecie kibicom taki emocjonalny rollercoaster? - pytał żużlowca Sebastian Szczęsny. - Żeby było więcej biegów w telewizji. Oczywiście żartuję - odparł sportowiec z szerokim uśmiechem.
- To jest fajny tor do jeżdżenia, ale bardzo trudny do ustawień, trudno jest obierać ścieżki. To jak wyglądał tor w pierwszych i ostatnich biegach to duża różnica - mówił już poważnie.
Format Speedway of Nations sprawia, że w jednej chwili na torze jest dwóch zawodników z jednego kraju, a jeden spokojnie czeka na swoją kolej. I tak Zmarzlik w jednym biegu ustąpił miejsca Dudkowi. Jak sam później przyznał, nie wyszło mu to na dobre.

Wybity z rytmu

- Mnie z rytmu wybił ten jeden bieg przerwy. Oczywiście każdy chciał pojechać i tak musi być, ale my nic nie zrobiliśmy (z motocyklem) i później byłem cały czas jeden bieg do tyłu, żeby coś znaleźć. Ale najważniejsze, że awansowaliśmy i plan został wykonany - powiedział.
W środę w Vojens decydujące były starty, które ustawiały rywalizację na dystansie. Trudno było też znaleźć optymalne pole do rozpoczęcia wyścigu.
- Tutaj jest tak, jakbyśmy na asfalt wysypali taczkę piachu, dlatego było tak trudno. Do końca trwała walka z ustawieniami, żeby spasować się z torem. To tor pełen tajemnic - dodał polski żużlowiec.

Brakuje złota

Speedway of Nations w 2018 roku zastąpiło Drużynowy Puchar Świata, w którym reprezentanci Polski odnosili wiele sukcesów. W nowej formule nie stanęli jeszcze na najwyższym stopniu podium, chociaż regularnie meldowali się w czołówce. Mają w dorobku trzy srebrne i jeden brązowy medal. Przed rokiem byli blisko triumfu w Manchesterze, gdy zdecydowanie wygrali zasadniczą część zawodów, ale w finale ulegli Brytyjczykom po upadku Janowskiego.
W rywalizacji łącznie bierze udział 15 drużyn. W pierwszym półfinale na starcie oprócz Polski stanęły ekipy: Australii, Łotwy, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Finlandii.
W czwartek o awans powalczą: Wielka Brytania, Szwecja, Francja, Czechy, Słowenia, Włochy oraz Norwegia, która zastąpiła Słowację. Duńczycy jako gospodarze mają zapewnione miejsce w zawodach finałowych.

Kalendarz Speedway of Nations 2022:

1. półfinał - środa, 27 lipca - awans: 1. Australia, 2. Finlandia, 3. Polska;
2. półfinał - czwartek, 28 lipca (studio 18.30, początek zawodów 19.00): Wielka Brytania, Szwecja, Francja, Czechy, Słowenia, Włochy, Słowacja;
finał do lat 21 - piątek, 29 lipca (studio 18.30, początek zawodów 19.00): Polska, Dania, Wielka Brytania, Australia, Czechy, Szwecja, Łotwa;
finał - sobota, 30 lipca (studio 18.30, początek zawodów 19.00): Dania, trzy najlepsze ekipy z 1. półfinału, trzy najlepsze ekipy z 2. półfinału.
Autor: pqv/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama