Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Speedway Grand Prix Polski w Warszawie 2022. Maciej Janowski ocenił swój start na Stadionie Narodowym

Emil Riisberg

15/05/2022, 08:48 GMT+2

Kiedy w pierwszym półfinale Speedway Grand Prix w Warszawie szanse na awans stracili Bartosz Zmarzlik i Paweł Przedpełski, cała uwaga polskich kibiców skupiona była na Macieju Janowskim. Niestety, również i jemu nie udało się wejść do decydującego biegu. - Popełniłem błąd, który mnie drogo kosztował - powiedział "Magic".

Maciej Janowski udział w SGP w Warszawie zakończył na półfinale

Foto: Eurosport

Janowski, który podczas inauguracji sezonu w Goricanie zajął drugie miejsce, na PGE Narodowym zawody rozpoczął od dwóch trójek. Dobra jazda "Magica" dała mu półfinał. Apetyty były duże, szczególnie że wcześniej odpadli Zmarzlik i Przedpełski.

Mały, kosztowny błąd

Rywalami Janowskiego w przedostatnim sobotnim biegu byli Duńczycy Leon Madsen i Mikkel Michelsen oraz Brytyjczyk Tai Woffinden. "Magic" dojechał jako trzeci i o finale mógł zapomnieć.
- Popełniłem mały błąd, który mnie drogo kosztował. Niepotrzebnie odsunąłem się od krawężnika - mówił Janowski.
- Nie chciałem marnować prędkości, myślałem, że uda mi się zaatakować Michelsena. Niestety, źle się do tego zabrałem. W żużlu czasami jest jak w ruletce - kontynuował.
Tym samym kolejny raz Polakowi nie udało się wygrać SGP w Warszawie. Klątwa?
- Nie, dlaczego? Mamy dobrych żużlowców. Za rok będziemy jeszcze bardziej głodni - dodał zawodnik Sparty Wrocław.
Kolejne zawody SGP odbędą się 28 maja w Pradze. Po dwóch rundach liderem klasyfikacji generalnej jest Zmarzlik.
Transmisje z zawodów Speedway Grand Prix w Eurosporcie Extra w Playerze
Autor: kali/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama