Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Marek Cieślak po sezonie kończy pracę z reprezentacją Polski - żużel

Emil Riisberg

05/08/2020, 18:56 GMT+2

Koniec epoki w polskim żużlu. Marek Cieślak po sezonie przestanie pełnić funkcję trenera reprezentacji Polski. Zanim to nastąpi, jak zadeklarował w środę w Toruniu, chce zwyciężyć w Speedway of Nations - drużynowych mistrzostwach świata.

Foto: Eurosport

Taki cel przyświeca także indywidualnemu mistrzowi świata Bartoszowi Zmarzlikowi.

O planach na ten sezon przedstawiciele reprezentacji Polski poinformowali na toruńskiej Motoarenie, gdzie we wtorek i środę trwało zgrupowanie kadry. Podano, że w Polsce zorganizowane zostaną m.in. dwa mecze towarzyskie kadry - jeden najprawdopodobniej z Australią.

"Dużo czasu na inne przyjemności"

Trener Cieślak ogłosił, że ten sezon będzie jego ostatnim na stanowisku trenera reprezentacji.

- Zdobyliśmy dziesięć medali drużynowych mistrzostw świata, w tym siedem złotych oraz dwa medale Speedway of Nations. Brakuje nam złotego, bo były brązowy i srebrny. Mam nadzieję, że Bartek (Zmarzlik) i spółka pomogą mi na koniec mojej kadrowej przygody zdobyć to złoto. Dzisiejsza konferencja prasowa jest bodaj ostatnią, w której biorę udział, bo w przyszłym roku nie poprowadzę już kadry, ale będę miał za to dużo czasu na inne moje przyjemności - mówił Cieślak.

Podkreślił, że w jego ocenie kadra zostanie na pewno w dobrych rękach. Dodał, że jest ona dobrze "ulokowana finansowo", dzięki sponsorom, ale także w Polsce jest wielu świetnych i młodych zawodników.

- Przecież Bartek też jest młodym zawodnikiem, a już świetnym - podkreślił trener reprezentacji. Speedway of Nations planowane jest w Manchesterze pod koniec października i jak zapewniali uczestnicy środowej konferencji prasowej - organizatorzy deklarują, że zawody nie są zagrożone.

Ciarki na plecach Zmarzlika

Zmarzlik podkreślił, że Motoarena na zawsze pozostanie dla niego miejscem szczególnym, bo na tym stadionie zdobył tytuł mistrza świata.
- Gdy tutaj wróciłem na to minizgrupowanie, to ciarki przeszły mi po plecach. Tamten wieczór zapamiętam do końca życia, ale nie ma powodu, żeby patrzeć w przeszłość. Są kolejne cele. Z teamem pracujemy na tyle mocno, żeby wyniki kadry, jak i moje indywidualnie były jak najlepsze. Fajnie, że wszelkiego rodzaju zawody w naszej dyscyplinie będą rozgrywane. Dla mnie jazdy nigdy za wiele - przyznał mistrz świata.

Dodał, że po to startuje się w zawodach, aby stawać na najwyższym stopniu podium. Chciałby na nie wskoczyć z kolegami po zakończeniu Speedway of Nations w Wielkiej Brytanii.

Mecze towarzyskie Biało-Czerwonych mają zostać zorganizowane jesienią. Jeden przed zawodami w Manchesterze, a drugi po tej imprezie.
Autor: pqv/po / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama