Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Jason Doyle wycofał się przed ostatnimi zawodami cyklu Grand Prix

Emil Riisberg

04/10/2016, 17:22 GMT+2

Amerykanin Greg Hancock jest bliski zdobycia czwartego tytułu mistrza świata w jeździe na żużlu po tym, jak z ostatniego turnieju w Melbourne wycofał się wicelider cyklu Grand Prix Australijczyk Jason Doyle. Dużą szansę na medal ma w tej sytuacji Bartosz Zmarzlik.

Foto: Eurosport

Doyle uległ groźnej kontuzji w swoim pierwszym wyścigu sobotniego turnieju GP w Toruniu. We wtorek poinformował, że ma przebite płuco oraz zwichnięty bark i 22 października zabraknie go na starcie w Melbourne.
Australijczyk spisywał się w tym sezonie bardzo dobrze, wygrał cztery eliminacje MŚ i przed zawodami w Toruniu był liderem cyklu. Absencja w ostatniej imprezie może oznaczać, że nie zdobędzie żadnego medalu.

Hancock niemal pewny tytułu

W tej sytuacji bardzo bliski triumfu jest Hancock, który ma 19 punktów przewagi nad mogącym go jeszcze teoretycznie wyprzedzić Brytyjczykiem Taiem Woffindenem (maksymalnie można zdobyć 21 punktów). 46-letni Amerykanin pierwszy tytuł zdobył w 1997 roku, a w istniejącym od 1995 roku cyklu GP opuścił tylko jeden turniej.
Czwarte miejsce zajmuje Zmarzlik, który traci do Doyle'a 10 punktów i jeśli odrobi w Melbournę tę stratę, może zdobyć medal MŚ. Musi jednak uważać na plasującego się za nim Australijczyka Chrisa Holdera, mającego tylko cztery punkty mniej od Polaka.
Autor: iwan / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama