Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wygrali The Ocean Race, choć marzenia spełnili już samym startem

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 26/06/2023, 18:14 GMT+2

Szczęśliwi, dumni, ale i zmęczeni - polscy żeglarze z WindWhispera z uśmiechem na ustach podsumowali zwycięstwo w prestiżowych regatach The Ocean Race. Nasz jacht triumfował w klasie VO65.

Dekoracja załogi polskiego jachtu WindWhisper na mecie regat The Ocean Race w Genui

W poniedziałek w porcie w Genui zwieńczony został jeden z największych sukcesów polskiego żeglarstwa. Zespół WindWhisper wygrał zdecydowanie 3. etap sprinterski z Hagi, a co za tym idzie klasyfikację generalną VO65 słynnych regat.
picture

Dekoracja załogi polskiego jachtu WindWhisper na mecie regat The Ocean Race w Genui

Radość z udziału. Nie wspominając o wygranej

Dla polskich żeglarzy sam udział w tak prestiżowej imprezie był nie lada osiągnięciem i wyróżnieniem. Nie mówiąc już o finalnym zwycięstwie.
- Uczestniczenie w The Ocean Race jest czymś niesamowitym, jest marzeniem każdego żeglarza. Jestem nie tylko reporterem pokładowym, ale też zawodowym żeglarzem, więc także marzenie z mojej perspektywy się wreszcie spełniło - wyznał przed kamerami Eurosportu Tomasz Piotrowski.
W przypadku tak wyjątkowych wydarzeń swoją nieocenioną rolę pełnią wszyscy obecni na statku. Nie tylko ci, którzy trzymają ster.
- Niektórzy z naszych żeglarzy uczestniczyli w tym pięknym evencie już wielokrotnie, więc dla nich to jest kolejny raz, kolejny czas na pamiątki. Natomiast dla młodej części załogi jest to coś niesamowitego, wspaniałe wspomnienia. Mam nadzieję, zachowane na moim dysku - zdradził członek ekipy odpowiedzialny m.in. za uwiecznienie tego, co działo się na WindWhisperze.
picture

Tomasz Piotrowski z Wind Whisper po zwycięstwie w Sprint Cup

Zmęczony, ale też bardzo szczęśliwy

Długa rywalizacja mogła być męcząca i wymagająca nawet dla najbardziej wytrwałych.
- Jestem bardzo zmęczony, ale też bardzo szczęśliwy. Towarzyszyła nam przyjemna pogoda, spokojna woda, nie za wiele wiatru, dużo słońca. Aczkolwiek dla nas taktycznie był to wyścig bardzo trudny, pełen wyzwań, z małą ilością snu, aczkolwiek udało nam się przypłynąć pierwszymi i jesteśmy bardzo z tego powodu szczęśliwi - to z kolei słowa Stanisława Bajerskiego, kolejnego z polskich żeglarzy.
picture

Stanislaw Bajerski z Wind Whisper po zwycięstwie w Sprint Cup

"Kochamy i pozdrawiamy was"

- Było świetnie, cała atmosfera rywalizacji, branie udziału w regatach klasy Volvo 65. Odczuwam dumę, że mogłem tu być - cieszył się z kolei Mateusz Gwóźdź, inny członek zwycięskiej ekipy.
- Dziękujemy Wam wszystkim za kibicowanie. Kochamy i pozdrawiamy was - te słowa skierował do fanów z Polski, którzy przed ekranami Eurosportu i Eurosportu Extra w Playerze dopingowali polski jacht. (mb)
picture

Rozmowa z Mateuszem Gwoździem, członkiem zespołu Wind Whisper

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama