Pani Janina pobiegła w szczytnym celu. Małysz dogonił ją po trzech kilometrach
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
07/05/2023, 13:45 GMT+2
Trwa charytatywny bieg Wings for Life 2023. Większość uczestników rywalizacji na całym świecie stanowią amatorzy, tacy jak pani Janina, która wyruszyła na trasę z Poznania. - To jest taki szlachetny cel, bo pomaga się innym ludziom, którzy nie mogą brać udziału w tym biegu - wyjaśniła na antenie TVN24 starsza kobieta.
Foto: Eurosport
Od lat częścią rodziny Wings for Life jest TVN24. To na antenie stacji można śledzić zarówno przygotowania do tego wydarzenia, jak i samą rywalizację. Oglądaj Wings for Life na żywo
Wings for Life 2023 to bieg, z którego środki zostaną przeznaczone na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Wystartował o godzinie 13 na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Pani Janina w Wings for Life
Niezwykłość tego biegu polega na tym, że jest to rywalizacja bez klasycznej linii mety. Finiszem dla uczestników jest samochód, który wyruszył ze startu pół godziny za zawodnikami. Wynikiem jest nie czas, ale pokonany dystans. Kierowcą samochodu pościgowego jest Adam Małysz.
Legendarny skoczek narciarski "dogonił" panią Janinę mniej więcej po trzech kilometrach.
- Dla mnie to był więcej spacer, niż bieg. Udało się pobawić. Trochę biegu na początku, potem spacer - tłumaczyła sędziwa biegaczka, której w zabawie towarzyszyła wnuczka.
Szczytny cel
Pani Janina bardzo cieszyła się ze swojego występu w Wings for Life.
- To wspaniałe uczucie, brać udział w tym biegu - przyznała przed kamerą TVN24. - To jest coś niesamowitego. Zawsze pragnęłam tu być. Dzisiaj dzięki mojej wnuczce się to spełniło. To jest taki szlachetny cel. Bo pomaga się innym ludziom, którzy nie mogą brać udziału w tym biegu - wyjaśniła.
O jej uczestnictwie wspomniał nawet znany, były polski lekkoatleta, Marcin Urbaś.
- Jedni, jak pani Janina, przejdą 3 km, inni zrobią więcej, 5, 7, 8, jeszcze inni 20, a jeszcze inni 60. Jestem pełen podziwu dla tych, którzy robią 60 i zaczynają naprawdę szybkim tempem. Ja bym się w życiu na coś takiego nie zdecydował - powiedział z uznaniem Urbaś.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama