Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bejsbolistę trafiła w głowę piłka lecąca ponad 160 km/h. "Ma kilka ran, które wymagają szwów"

Emil Riisberg

18/08/2021, 15:03 GMT+2

Miotacz bejsbolowej drużyny Oakland Athletics Chris Bassitt został podczas wtorkowego meczu ligi MLB z Chicago White Sox trafiony w głowę piłką lecącą z prędkością ponad 160 km/h. Nie stracił przytomności. Został odwieziony do szpitala na szczegółowe badania.

Chris Bassitt został podczas meczu uderzony piłką lecącą ponad 160 km/h

Foto: Eurosport

Uderzony piłką odbitą przez jednego z obrońców rywali miotacz upadł na boisko, a koledzy z drużyny natychmiast ruszyli mu na pomoc. Został zwieziony z placu gry i przetransportowany do szpitala, gdzie poddano go szczegółowym badaniom.
Początkowo obawiano się o to, że wskutek uderzenia może ucierpieć oko gracza, ale menedżer drużyny z Oakland Bob Melvin uspokoił po meczu, że sytuacja nie jest aż tak dramatyczna.
- Wszystko wskazuje na to, że oko nie jest zagrożone. Wydaje się, że piłka trafiła wyżej. Ma kilka ran, które wymagają szwów. Zostanie jakiś czas na badaniach, które mają wykazać, czy nie ma żadnych złamań - powiedział Melvin, podkreślając, że 32-letni zawodnik cały czas był przytomny i świadomy wszystkiego, co się wokół działo.

Wsparcie od rywali

Gracze obu drużyn byli wstrząśnięci sytuacją. Piłka odbita przez Briana Goodwina leciała z prędkością przekraczającą 100 mil na godzinę (160 km/h). Chicagowska drużyna White Sox i jej obrońca opublikowali po meczu tweety, w których wyrazili wsparcie dla poszkodowanego rywala.






- Trudno przetrawić taki widok - powiedział po meczu miotacz zespołu z Chicago Reynaldo Lopez. - Jako miotacze mamy świadomość, że coś takiego może się zdarzyć. Wyobrażasz sobie, że przytrafia się to tobie i czujesz przerażenie - dodał.
Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl, espn.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama