Aleksandra Mirosław poza zasięgiem rywalek. Triumfuje w Seulu

Zawody we wspinaczce na czas w Korei Południowej są pierwszymi w tegorocznym Pucharze Świata. Mirosław już w eliminacjach pokazała znakomitą formę. Polka poprawiła własny rekord świata rezultatem 6,64 s. Jej poprzedni najlepszy wynik był gorszy o 0,2 s.

Piąty rezultat eliminacji w Seulu uzyskała Aleksandra Kałucka, szósty Patrycja Chudziak, a dziesiąty Natalia Kałucka.

Na 1/8 finału udział zakończyły dwie ostatnie nasze reprezentantki. Chudziak przegrała wyraźnie z Amerykanką Emmą Hunt, a Natalia Kałucka z Niemką Franziską Ritter.

W walce o medale liczyły się za to Mirosław, która gładko pokonała Francuzki Lison Gautron (w 1/8 finału) i Capucine Viglione (w ćwierćfinale) oraz Aleksandra Kałucka, lepsza w pojedynkach z Francuzką Aurelią Sarisson i Koreanką Jimin Jeong.

W półfinale doszło do polskiej potyczki. Górą wyraźnie była lepsza Mirosław, która do finału awansowała z czasem 6,83. Rezultat Kałuckiej: 9,54.

Tej drugiej na pocieszenie został mały finał, w którym okazała się szybsza od Ritter. Wynikiem 7,249 pobiła przy okazji rekord życiowy.

W wielkim finale Mirosław znów była poza zasięgiem. Z Hunt wygrała czasem 6,72 (wynik Amerykanki to 7,23).

Wśród mężczyzn rekord świata w eliminacjach ustanowił Kiromal Katibin - 5,17 s. Indonezyjczyk świetnie spisywał się aż do finału, w którym popełnił falstart i z triumfu cieszył się jego rodak Veddriq Leonardo. Na najniższym stopniu podium stanął kolejny reprezentant tego kraju - Rahmad Adi Mulyono.

Następne pucharowe zmagania w tej konkurencji zaplanowano za dwa tygodnie w Salt Lake City. W niedzielę w Seulu odbędzie się finał boulderingu. Kobiety rywalizować będą od godziny 10 polskiego czasu, a mężczyźni od 11.30. Transmisje w Eurosporcie 1 i w Playerze.

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl