Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Piotr Krzyżowski zdobył Lhotse i Mount Everest bez tlenu i zejścia do bazy

Eurosport
📝Eurosport

23/05/2024, 13:47 GMT+2

Piotr Krzyżowski dokonał rzeczy niebywałej. W czwartek polski himalaista zdobył samotnie i bez dodatkowego tlenu Lhotse, czwarty najwyższy szczyt świata, a dwa dni później w ten sam sposób sąsiadujący z nim Mount Everest.

Mount Everest to najwyższy szczyt świata

Takim wyczynem, zdobyciem Lhotse (8516 m n.p.m.) i Everestu (8848 m n.p.m.) bez schodzenia do bazy, może pochwalić się tylko trzech himalaistów. Do wysokości 7200 m n.p.m. na oba szczyty prowadzi ta sama droga.

Krzyżowski: coraz mniej miejsca dla takich jak ja

Obóz IV na Lhotse Krzyżowski opuścił we wtorek, o 6 rano. O 17 zameldował się na szczycie. W środę z tego samego obozu wyruszył na Przełęcz Południową (7900 m n.p.m.), skąd po dłuższym odpoczynku zaatakował Everest. Najwyższą górę świata zdobył w czwartek, po 14-godzinnej wspinaczce.
Podwójne wejście na Everest i Lhotse nie jest niczym niezwykłym. Szacuje się, że dokonało tego około 300 osób. Niemal wszyscy wspomagali się jednak przy tym tlenem.
"Wiem, że w górach wysokich jest coraz mniej miejsca dla takich ludzi jak ja, którzy wspinają się bez wsparcia Szerpów, bez użycia tlenu z butli i bez ogromnego wsparcia agencji i tragarzy wysokogórskich. Do bazy pod Everestem szedłem sam, więc jakoś mnie nie uderzył ten komercyjny wymiar takich wypraw. Natomiast kiedy dotarłem na miejsce i zobaczyłem miasto na lodowcu z ulicami namiotów, ogromnymi mesami w kształcie kopuł, z coffee shopami, gdzie bariści serwują świeżo mieloną kawę z profesjonalnych ekspresów ciśnieniowych, z prywatnymi VIP namiotami wyścielonymi dookoła sztuczna zieloną trawą, to zrozumiałem, że będę się czuł tutaj nieswojo. Na dobitkę, pierwszego wieczoru podczas kolacji, kiedy każdy z uczestników poznawał 'swojego Szerpę', ja musiałem odpowiadać na pytanie, a gdzie jest mój? A gdy odpowiadałem, że wspinam się solo, to widziałem we wzroku moich rozmówców, zdziwienie, niezrozumienie, obłęd, jak to solo, przecież to Everest" – relacjonował na początku maja Krzyżowski.
(br/twis)
picture

Jak zdobyć Mount Everest. "Zdrowy rozsądek przede wszystkim"

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama