WWE. Szokująca teza Rica Flaira dotycząca śmierci słynnego amerykańskiego wrestlera Hulka Hogana. "Nie powinienem tego mówić"

Choć od śmierci Hulka Hogana minęło już niemal pół roku, to jego odejście wciąż budzi emocje. Ric Flair, inny ze słynnych amerykańskich wrestlerów, zdradził, że rozmawiał z Hoganem na dzień przed jego śmiercią. I ma teorię na temat tego, co zabiło jego przyjaciela.

Paryż 2024. Zapasy. Tażudinow zdobył złoty medal w st. wolnym kategorii 97 kg

Źródło wideo: Eurosport

Hogan, a właściwie Terry Bollea, zmarł w końcówce lipca w swoim domu na Florydzie. Oficjalną przyczyną śmierci był ostry zawał mięśnia sercowego. Późniejsza sekcja wykazała również, że chorował na białaczkę.
W trakcie długiej kariery Hogan zyskał miano absolutnej legendy wrestlingu, a jego sława wykroczyła poza sport. Amerykanin dał się poznać również jako aktor i gitarzysta.
Lata spędzone między linami odcisnęły piętno na jego późniejszym życiu. Hogan miał dziesiątki operacji. Żył z niemal ciągłym bólem, który wepchnął go w szpony uzależnienia od leków, o czym sam otwarcie mówił.
- Lekarze wypisywali mi recepty za receptą i nagle wpadłem w błędne koło. Brałem bardzo dużo tabletek przeciwbólowych, ponieważ przeszedłem 25 zabiegów, w tym dziesięć na plecach, operacje twarzy po kopnięciach, endoprotezy kolan i bioder oraz operacje brzucha i barku - wyliczał na łamach "Muscle & Health".
- Doszło do tego, że byłem w trakcie rekonwalescencji po dziesiątej operacji kręgosłupa, a apteka dzwoniła do mnie z informacją: "Zapraszamy po odbiór leków". A ja, niczym pies goniący za kością, pędziłem po nie - opowiadał.

Ric Flair o przyczynie śmierci Hulka Hogana

Zdaniem Flaira to właśnie to uzależnienie wpędziło Hogana do grobu. - Rozmawiałem z nim dzień przed śmiercią. Nie powinienem tego mówić, ale to leki go zabiły - stwierdził w podcaście "Double Coverage".
picture

Rick Flair i Hulk Hogan podczas walki w 2009 roku

Foto: Getty Images

- Kiedy lekarz odmawiał mu wypisania kolejnych leków przeciwbólowych, strasznie cierpiał. Więc chodził i kupował leki z ulicy. Jego ciało powiedziało w końcu dość - dodał były kolega Hogana z ringu.
Hogan zmarł 24 lipca. Miał 71 lat.
(pqv/łup)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama