Jurand Czabański jako pierwszy człowiek na świecie pokonał dystans 50-krotnego Ironmana w formule continuous. W ruchy był łącznie prawie 1146 godzin
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/09/04/image-61aee251-2c89-4159-acfd-4dd7d62d2be0-68-310-310.jpeg)
20/08/2025, 20:06 GMT+2
Jurand Czabański dokonał czegoś, co do tej pory wydawało się niemożliwe. Jako pierwszy człowiek na świecie ukończył 50-krotnego Ironmana w trybie continuous. To znaczy, że najpierw przepłynął 190 kilometrów, potem przejechał na rowerze 9000 kilometrów, a na koniec przebiegł 2110 kilometrów. Wszystkiego dokonał w 49 dni. Na dodatek przyświecał mu szczytny cel.
Jurand Czabański dokonał wielkiej rzeczy (fot. instagram.com/jurand.czabanski)
Foto: Instagram
Czabański wyzwanie rozpoczął 1 lipca. Od tego momentu łącznie w ruchu był około 1145 godzin, 40 minut i 9 sekund.
Jego celem było ukończenie 50-krotnego Ironmana w 45 dni, co byłoby najlepszym osiągnięciem w nowo utworzonej kategorii w księdze rekordów Guinnessa. Wcześniej nikt nie przekroczył 30 Ironmanów w trybie continuous.
To forma bez żadnych przestojów między dyscyplinami. Zawodnik ma do pokonania najpierw całość pływania, potem jazdy na rowerze, a na koniec biegu. To o wiele trudniejsze wyzwanie niż klasyczne zawody wieloetapowe.
W klasycznej formule każdego dnia zawodnik pokonuje dystans 3,8 km pływania, 180 km jazdy rowerem oraz 42 km biegu. Potem ma przerwę do następnego dnia.
Wszystko zgodnie z zasadami
W zmaganiu odbywającym się w brazylijskim Buzios najpierw 40-letni Czabański przepłynął 190 km, potem przejechał 9000 km rowerem, a na koniec przebiegł 2110 km.
Całym projektem zarządzał międzynarodowy zespół wsparcia. Obowiązywały testy antydopingowe, a przebieg dokumentował zdobywca nagrody Emmy, słynny Kirk Gillon.
Czabański już wcześniej zapisał się w historii – w maju 2025 roku ustanowił rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana, ukończył go w 169 godzin, 53 minuty i 33 sekundy
Warto dodać, że przedsięwzięcie miało wymiar charytatywny. Każdy pokonany przez Polaka kilometr wspierał fundację Cancer Fighters, której celem jest pomaganie dzieciom walczącym z chorobą nowotworową.
(Srogi/ TG)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama