Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tokio 2020 wspinaczka sportowa: Aleksandra Mirosław w kwalifikacjach kombinacji kobiet

Emil Riisberg

04/08/2021, 14:09 GMT+2

Aleksandra Mirosław fantastycznie rozpoczęła kwalifikacje kombinacji we wspinaczce sportowej. Po sprincie była liderką, ale kolejne konkurencje kończyła już na końcu stawki. Udało się jej jednak zakwalifikować do finału z siódmej, czyli przedostatniej pozycji dającej awans. Startowało 20 zawodniczek.

Foto: Eurosport

Nasza reprezentantka po pierwszej konkurencji prowadziła w klasyfikacji zawodów. Polka specjalizuje się w sprincie i jest w nim dwukrotną mistrzynią świata z 2018 i 2019 roku. W tej rywalizacji mogłaby spokojnie celować w złoto w Tokio, lecz na igrzyskach w Japonii połączono zmagania szybkościowe z boulderingiem i prowadzeniem, w których Mirosław nie ma większego doświadczenia. Dopiero za trzy lata w Paryżu konkurencje te zostaną rozdzielone.
W środę Polka jako jedyna pokonała trasę sprintu poniżej siedmiu sekund. W swojej pierwszej próbie uzyskała czas 6,97 s. Druga w tej konkurencji Francuzka Anouck Jaubert zakończyła z czasem 7,12 s, a trzecia Chinka Song Yiling 7,46 s.

Z nieba do piekła

Kolejne wyzwanie w kombinacji stanowił bouldering. Czas nie odgrywał już tak wielkiej roli, a bardziej liczyły się spryt, technika i wytrwałość. Zawodniczki rywalizowały na znacznie niższej ściance niż w sprincie, na której punktowane były chwyty w połowie (zony) i na topie tzw. problemu wspinaczkowego. Do pokonania były cztery układy.
Mirosław od samego początku wyraźnie męczyła się z tym wyzwaniem. Jako jedyna w całej stawce nie zaliczyła nawet zony już na pierwszym problemie. Na kolejnych było o to jeszcze trudniej i Polka zamknęła tę część kwalifikacji bez żadnego punktowanego chwytu, kończąc na 20., ostatniej pozycji.
Najlepiej poradziła sobie Słowenka Janja Garnbret, która wcześniej była 14. w sprincie, co łącznie wystarczyło jej do przejęcia prowadzenia w kwalifikacjach. Polka po dwóch konkurencjach była druga ze stratą sześciu punktów do liderki.
Środowe kwalifikacje w kombinacji zwieńczyło prowadzenie, czyli konkurencja polegająca na próbie wspięcia się jak najwyżej w czasie sześciu minut. Niestety reprezentantka Polski bardzo szybko odpadła ze ściany. Pokonała tylko Erin Sterkenburg z Republiki Południowej Afryki, plasując się na 19. miejscu.
Mogliśmy obawiać się, czy w ogólnym rozrachunku nasza zawodniczka zmieści się w czołowej ósemce kwalifikacji. Końcowy wynik ustala się bowiem, mnożąc miejsca zajęte przez uczestniczki w kolejnych konkurencjach. Na szczęście znakomity występ w sprincie okazał się wystarczający dla Polki. Łącznie uzbierała ona 380 punktów, co dało jej 7. lokatę. Wygrała Słowenka Garnbret z wynikiem 56 punktów. Finał odbędzie się w piątek.
Autor: jac/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama