Tokio 2020. W meczu Polska - Francja trener Laurent Tillie rzucił się po piłkę - Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
03/08/2021, 19:16 GMT+2
Do niecodziennej sytuacji doszło w trakcie meczu Polska - Francja w ćwierćfinale turnieju siatkarzy na igrzyskach w Tokio. W pewnym momencie piątego seta trener Trójkolorowych Laurent Tillie postanowił pokazać swoim zawodnikom, jak rzucić się do piłki i wykonał efektownego szczupaka.
Foto: Eurosport
Mecz polskich i francuskich siatkarzy był niezwykle zacięty. Po czterech wyrównanych setach musiało dojść do tie-breaka. W nim Biało-Czerwoni przegrywali już 6:12, a ich sytuacja była beznadziejna. Wówczas doszło do nietypowej sytuacji na parkiecie.
Laurent Tillie rzucił się po piłkę
Po ataku Wilfredo Leona piłka odbiła się od bloku i lobem spadała niedaleko trenera Francji Tilliego. Siatkarze Trójkolorowych tylko odprowadzili ją wzrokiem. Co innego szkoleniowiec Francuzów.
57-latek postanowił… rzucić się do lecącej piłki. Nawet zdołał ją podbić, czym wprawił w osłupienie swoich podopiecznych. Jednocześnie Tillie dobitnie zasugerował swoim podopiecznym, że cały czas muszą się rzucać z poświęceniem do każdej piłki. Po całej akcji doświadczony szkoleniowiec tylko uśmiechnął się pod nosem.
- Był dobrym graczem Laurent Tillie i jeszcze poszedł rzutem za tą piłką. Ale to Francuzom jest na razie do takich żartów, a nam nie - trafnie skomentował sytuację Tomasz Swędrowski na antenie Eurosportu.
Faktycznie, na koniec to Trójkolorowi cieszyli się z wygranej 3:2 i awansu do strefy medalowej igrzysk olimpijskich w Tokio. Polacy po raz kolejny w historii odpadli w ćwierćfinale rozgrywek.
Autor: dasz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama