Tokio 2020. Thomas Pidcock mistrzem olimpijskim w kolarstwie górskim - Igrzyska Olimpijskie

Na olimpijskiej trasie, uznawanej za najtrudniejszą w historii, Brytyjczyk szybko narzucił rywalom swoje warunki i oderwał się od stawki na czwartym okrążeniu. Do mety dojechał samotnie, wyprzedzając o 20 sekund Flueckigera i o 34 Valero Serrano. Tuż za podium uplasował się najlepszy pięć lat temu w Rio de Janeiro Szwajcar Nino Schurter.

Wawak stracił do triumfatora 3.56. Rywalizację zakończył na 19. lokacie.

21-letni Pidcock w stolicy Japonii potwierdził dobrą formę ze startów w Pucharze Świata w tym sezonie, gdy raz zwyciężył i raz był drugi w Novym Mescie na Morawach. Pochodzący z Leeds zawodnik grupy Ineos Grenadiers ściga się niemal we wszystkich odmianach kolarstwa, z wyjątkiem torowego.

W czerwcu jednak jego występ w igrzyskach stanął pod znakiem zapytania, gdyż wskutek potrącenia przez samochód w czasie treningu doznał złamania obojczyka. Na kilkanaście dni musiał przerwać przygotowania.

Ponad półtorej minuty stracił do zwycięzcy mistrz świata Jordan Sarrou, który zajął dziewiąte miejsce. Inny z faworytów - Holender Mathieu van der Poel - na jednym ze zjazdów upadł na kamienne podłoże i wycofał się z rywalizacji.

Autor: Skrz/twis / Źródło: PAP, eurosport.pl