Tokio 2020. Sztafeta Chinek pobiła rekord świata w rywalizacji 4x200 m stylem dowolnym - pływanie

Przed czwartkowym finałem eksperci byli zgodni. Murowanymi faworytkami do tytułu były Australijki. Mówiło się nawet o 4-5 sekundach przewagi na mecie, to miał być pływacki nokaut. Sugerowano, że na nawiązanie rywalizacji z nimi stać jedynie Amerykanki.

Tymczasem wszystko potoczyło się zgoła inaczej. Owszem, wyżej wymienione ekipy płynęły wybornie, w tempie zdecydowanie lepszym od obowiązującego rekordu świata. Tyle że to i tak było za mało na Chinki. Natchnione Azjatki były jeszcze szybsze. Czasem 7.40,33 to one ustanowiły rekord świata, to one są złote.

Drugie miejsce zajęły ostatecznie Amerykanki, a trzecie Australijki.

- Jestem pod wrażeniem tego, jak Chinki rozegrały tę rywalizację. Fenomenalny występ całego kwartetu, a Australijki, które miały zmiażdżyć rywalki dopiero, dopiero na trzecim miejscu - zachwycał się komentator Eurosportu.

Poprzedni rekord wynosił 7.41,50 i był ustanowiony przez Australijki w 2019 roku. W czwartek wszystkie medalistki uzyskały lepszy rezultat.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl