Tokio 2020 - skateboarding. Zawodnik Kieran Wolley wpadł na kamerzystę

Skateboarding jest jedną z czterech dyscyplin, które w Tokio debiutują na igrzyskach. Kibice dopiero uczą się zasad, pierwsze doświadczenia zbierają też realizatorzy i ludzie pracujący dla telewizji bezpośrednio na torze. Niekiedy mogą one być niezbyt przyjemne.

Do minikraksy doszło w czwartek podczas medalowej walki w konkurencji park, gdzie polem do popisu dla zawodników są rampy, minirampy i poręcze. 18-letni Kieran Wolley z Australii właśnie kończył pierwszy przejazd, gdy nagle, na jego drodze stanął operator kamery. Zawodnik szans na wytracenie prędkości nie miał, mężczyzna uciekać nie miał dokąd.

Panowie zderzyli się, kamerzysta upadł na beton. Cała sytuacja zaniepokoiła Woolleya, który złapał się za głowę. Na szczęście operator wyszedł ze wszystkiego bez szwanku. Co ciekawe, cały czas trzymał w rękach kamerę, dzięki czemu kibice mogli przekonać się jak zderzenie wyglądało z jego perspektywy.

Wooley skończył zawody na piątym miejscu. Wygrał jego rodak Keegan Palmer. Srebro powędrowało do Brazylijczyka Pedro Barrosa, a brąz do Amerykanina Cory'ego Juneau.

Autor: TG/twis / Źródło: eurosport.pl