Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Stracił rekord, wywołał burzę swoim komentarzem. "Wolałbym, by pobił go sportowiec z hiszpańskim nazwiskiem"

Emil Riisberg

19/07/2021, 16:57 GMT+2

Kiedy hiszpański biegacz Mohamed Katir bił rekord kraju na 3000 metrów, wydawało się, że będzie to dla wszystkich wyłącznie powód do dumy. Stało się jednak inaczej. "Wolałbym, by rekord pobił sportowiec z hiszpańskim nazwiskiem" - wypalił były biegacz Isaac Viciosa, któremu Katir… odebrał najlepszy wynik w historii. Te słowa wywołały burzę na Półwyspie Iberyjskim.

Foto: Eurosport

Katir urodził się w Maroku, ale dorastał w Hiszpanii i od dawna reprezentuje ten kraj na arenie międzynarodowej. W ubiegły wtorek o blisko dwie sekundy pobił 23-letni rekord Viciosy podczas zawodów Diamentowej Ligi w Gateshead. Wynosi on obecnie 7:27,64.

Pobiegnie na igrzyskach

Do Katira należą też rekordy Hiszpanii w biegach na 1500 i 5000 metrów. Na zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Tokio będzie reprezentować swój kraj na tym ostatnim dystansie.
O komentarz na temat doskonałego rezultatu rodaka na 3000 metrów został poproszony poprzedni rekordzista Viciosa przez magazyn "Soy Corredor".
"Może to nie będzie politycznie poprawne, ale chciałbym powiedzieć, że wolałbym, by rekord pobił sportowiec z hiszpańskim nazwiskiem" - powiedział bez ogródek były długodystansowiec.

"To zaszczyt"

Po tych słowach w Hiszpanii zawrzało. Viciosa został publicznie oskarżony o rasizm i ksenofobię. Jego kontrowersyjne słowa skomentował też Katir na Twitterze.
"Dla tych, którzy nie wiedzą, skąd pochodzi moje nazwisko, wyjaśniam - mam je od wielkiego człowieka pochodzenia marokańskiego, od mojego motywatora i wzoru do naśladowania - od mojego dziadka Mailuda Katira" - wyjaśnił sportowiec w mediach społecznościowych.
"Ten człowiek musiał ciężko pracować od piątego roku życia, cierpiał też w życiu z powodu wojny. On to stara szkoła. Nie ma porównania z tym człowiekiem. To zaszczyt nosić nazwisko mojego dziadka" - napisał zbulwersowany lekkoatleta.
picture

Foto: Eurosport

Publiczne przeprosiny

Viciosa, na którego w ostatnich dniach spadła wielka krytyka, postanowił publicznie przeprosić za swoje niefortunne słowa.
"Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było wysłanie wiadomości do Mo Katira z przeprosinami za moje słowa i za wszystko, co mogło go zranić. Jest mi także bardzo przykro, że odciągnąłem go od przygotowań do igrzysk w Tokio" - napisał Viciosa w publicznym liście z przeprosinami.
Zapewnił także, że nie jest rasistą, jego rodzina zmagała się w przeszłości z problemami migracji, a cała sprawa bardzo nim wstrząsnęła.
Igrzyska w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia. Całość imprezy na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie w Playerze.
Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl, europapress.es, Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama