Szybujący Leon, kosmiczna akcja w meczu z Włochami. "Ale poszedł"

Było 2:0 w setach, w trzeciej partii Polacy prowadzili 20:14. Matteo Piano zaserwował lekko, w swoim stylu, ale zagrywka sprawiła spore trudności Aleksandrowi Śliwce. Rozgrywać musiał więc Bartosz Kurek, który wystawił piłkę do Leona.

Kubańczyk z polskim paszportem miał trudną pozycję. Po drugiej stronie siatki do bloku skoczyło trzech Włochów. Ale Leon zaatakował poza ich zasięgiem.

Idealnie w dziewiąty metr.

- Ale poszedł tutaj Wilfredo - komentował na antenie Eurosportu Tomasz Swędrowski. - Dobry, staranny Kurek. Piłka wysoka, na zasięgu, a Leon robi to, co do niego należy - dodał Wojciech Drzyzga.

Polacy wygrali seta do 20 i cały mecz 3:0. Było to ich pierwsze zwycięstwo w grupie A. Na otwarcie turnieju, w sobotę, przegrali z Iranem 2:3.

W trzecim spotkaniu w środę rywalami Biało-Czerwonych będą Wenezuelczycy.

Polska: Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Mateusz Bieniek, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka, Bartosz Kurek, Paweł Zatorski (libero) – Jakub Kochanowski, Kamil Semeniuk, Łukasz Kaczmarek, Michał Kubiak.

Włochy: Ricardo Sbertoli, Gianluca Galassi, Simone Anzani, Osmany Juantorena, Alessandro Michieletto, Ivan Zaytsev, Massimo Colaci (libero) – Jiri Kovar, Matteo Piano, Daniele Lavia, Luca Vettori.

Autor: kz/TG / Źródło: eurosport.pl