Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020. Polska sztafeta mieszana 4x400 po wywalczeniu złota. Co powiedzieli Polacy? - lekkoatletyka

Emil Riisberg

31/07/2021, 13:55 GMT+2

Polska sztafeta mieszana 4x400 m wywalczyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Tokio. Po kapitalnym biegu, w którym ustanowiono nowy rekord olimpijski i rekord Europy, Biało-Czerwoni nie kryli wzruszenia.

Foto: Eurosport

- Do tej pory to wszystko do nas nie dociera. Jesteśmy w ogromnym szoku. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się złotego medalu w tej sztafecie. Nie byliśmy faworytami, ale to my jesteśmy mistrzami olimpijskimi - powiedziała Justyna Święty-Ersetic.

Tylko złoty cień

- Dzisiaj rano, jak się malowałyśmy, zapytałam się Gosi (Małgorzaty Hołub-Kowalik, która startowała w eliminacjach tej konkurencji - red.) czy mogę się pomalować srebrnym cieniem. Odpowiedziała, że nie, że tylko złotym, że ona srebra nie bierze. Specjalnie dla niej jest - dodała polska mistrzyni Europy z Berlina z 2018 roku.
- Jesteśmy bardzo zgranym teamem i wszyscy tak naprawdę się motywujemy, i nawzajem w siebie wierzymy. Wiedzieliśmy, że możemy osiągnąć bardzo dużo, jeśli będziemy to robić razem - powiedziała z kolei Natalia Kaczmarek.

"Mocniejszy skład na finał"

- Mieliśmy tutaj dwa biegi. W piątek eliminacyjny, który był bardzo stresujący nawet nie dla tych osób, które w tym biegu uczestniczyły, ale dla osób, które czekały na swój start. Trenerzy ustawili mocniejszy skład na finał. Do końca nie było pewności, czy damy radę zrealizować swój plan, ale udało się - powiedział biegnący na pierwszej zmianie Karol Zalewski.
- Zdecydowanie jest to dla mnie uczucie nieznane, aczkolwiek bardzo przyjemne. Było nerwowo, a w głowie miałem słowa mojego trenera, żeby analizować sytuację na bieżni. Tempo było dosyć wolne na pierwszych 200 metrach, normalnie, gdybym biegał sam, mocniej bym otworzył, ale - jak widać - opłaciło mi się to - zaznaczył kończący sztafetę Kajetan Duszyński.
- Do tego sukcesu przyczyniła się trójka, która biegała we wczorajszych eliminacjach - podkreśliła w rozmowie dla "Eurosportu" Święty-Ersetic.
W półfinale Biało-czerwonych reprezentowała czwórka Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Kajetan Duszyński.
W finale Polacy wygrali z czasem 3.09,87, bijąc przy okazji rekord olimpijski. Drugie miejsce zajęła Dominikana, a brąz wywalczyli Amerykanie.
To pierwsze złoto reprezentantów naszego kraju na igrzyskach w Tokio.
Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama