Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020. Polska - Iran: Fabian Drzyzga o przyczynach porażki - siatkówka

Emil Riisberg

24/07/2021, 20:08 GMT+2

Fabian Drzyzga, komentując porażkę 2:3 z Iranem na otwarcie igrzysk w Tokio, przekonywał, że polscy siatkarze zazwyczaj rozkręcają się w trakcie turniejów. - Nie róbmy z tego tragedii w tym momencie - podkreślił rozgrywający.

Foto: Eurosport

- Niczego nie odbieram Irańczykom, bo zagrali bardzo dobre spotkanie, gratuluję. Ale my nie budujemy formy na jedno spotkanie, tylko się rozkręcamy. W wielu imprezach braliśmy udział i zawsze były gorsze momenty. Nigdy nie graliśmy od samego początku wybitnie. Biorę tę porażkę teraz na klatę. To był bardzo wyrównany, ale bardzo średni - moim zdaniem - mecz. Teraz skupiamy się tylko na tym, by forma szła w górę - stwierdził Drzyzga.

Drzyzga: jest dużo do poprawienia

Zapytany o to, jak ocenia obecną dyspozycję swoją i kolegów z reprezentacji, stwierdził, że jest to raczej pytanie do trenera Vitala Heynena.

- Bo on jest od tego, byśmy byli w formie. Uważam, że jeszcze bardzo dużo rzeczy mamy do poprawienia, szczególnie jeśli chodzi o zagrywkę. Dziś mieliśmy bardzo dużo zepsutych serwisów jak na naszą drużynę i nasz styl. Było też dużo błędów w ataku, co zwykle nam się nie zdarza - analizował.

Zwrócił też uwagę, że sobotnie spotkanie było pierwszym kontaktem Biało-Czerwonych z Ariake Arena. - Dlatego też cieszę się, że zagraliśmy pięć setów, bo lepszego przetarcia hali dla wszystkich zawodników nie mogliśmy sobie wymarzyć - ocenił.

Celem wygranie ćwierćfinału

Dodał, że obecna dyspozycja mistrzów świata nie wynika raczej z podroży i zmiany stref czasowych.

- To chyba nie to, bo trochę tu już jesteśmy. Mówię o sobie przynajmniej, ja czuję się dobrze. To jest tylko pierwsze spotkanie i nie róbmy z tego tragedii w tym momencie, że coś się stało, że już odpadliśmy. Wszyscy wiemy doskonale, że nadal naszym pierwszym celem jest wygranie ćwierćfinału, bo nie wyobrażam sobie, że w nim nie będziemy. Oczywiście, najlepiej awansować do niego z pierwszego miejsca w grupie, ale - patrząc z drugiej strony - czy to ma jakieś większe znaczenie? - skwitował Drzyzga.
W drugim meczu grupy A Polacy w poniedziałek zagrają z Włochami.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama