Tokio 2020: polscy wioślarze czekają na pierwsze starty

- Wrażenia są niesamowite, szczególnie że to moje pierwsze igrzyska - powiedział Pośnik. - Całe miasto, przez które mieliśmy właśnie okazję przejechać nieco przytłacza swoim ogromem. Jest niesamowicie, ale teraz skupiamy się na starcie. Już jutro mamy przedbieg - dodał.

- Rano mieliśmy jeszcze ostatni trening na torze, a później jeszcze parę zabiegów regeneracyjnych. Teraz się "luzujemy". Wyszliśmy się przewietrzyć, trochę pospacerować i rozprostować nogi - relacjonował.

W zawodach wioślarskiego Pucharu Świata w Sabaudii polska czwórka podwójna zajęła czwarte miejsce. W przedolimpijskich przewidywaniach eksperci sugerowali, że walka o medal w tej konkurencji będzie dla polskich wioślarzy bardzo wymagająca. Mimo to Pośnik jest dobrej myśli i zapowiada, że ekipa da z siebie wszystko.

- Na pewno jest trochę tremy i napięcia. Bronimy pozycji medalowej z mistrzostw świata sprzed dwóch lat i liczymy, że uda nam się to osiągnąć - powiedział pytany o przedstartowe cele. - Na pewno będziemy tutaj do 27 lipca, kiedy są finały - zadeklarował.

Pierwsze starty wioślarzy zaplanowano na dzień oficjalnej inauguracji igrzysk.

Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, TVN24