Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tokio 2020: Pierwszy polski medal - Podsumowanie występu Polaków - 28 lipca - igrzyska olimpijskie w Tokio

Emil Riisberg

28/07/2021, 16:29 GMT+2

Polscy kibice doczekali się w końcu momentu igrzysk, z którego można być w pełni dumnym. W środę 28 lipca wioślarska czwórka podwójna w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann wywalczyła srebro, zdobywając pierwszy medal Biało-Czerwonych w Tokio. Już i tak przyzwoite humory poprawili siatkarze, pokonując 3:1 Wenezuelę.

Foto: Eurosport

Wioślarze mieli w środę cztery szanse medalowe, ale tylko podopiecznym trenera Jakuba Urbana udało się stanąć na podium.

Wioślarski dzień

Biało-Czerwone przegrały z Chinkami, za to dobry finisz pozwolił im pokonać pozostałe rywalki. Brąz zdobyły Australijki.
- Taktyka była taka, że pierwszy tysiąc poszłyśmy, ile mogłyśmy, a drugi... jeszcze mocniej. Lepiej się tego nie dało zrobić. Wszystkie razem robiłyśmy, co mogłyśmy, żeby dogonić kolejne osady. Jesteśmy szczęśliwe - powiedziała Sajdak cytowana przez PAP.
To 19. w historii olimpijski medal dla Polski w tej dyscyplinie. Na ten dorobek składają się po cztery złote i srebrne oraz 11 brązowych.
O zaledwie 0,3 s walkę o trzecie miejsce przegrali Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański w czwórce podwójnej. Na finiszu minimalnie lepsi okazali się Australijczycy. Zwyciężyli Holendrzy, drugie miejsce zajęli Brytyjczycy.
Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski zajęli szóste miejsce w rywalizacji dwójek podwójnych. Szósta była także polska czwórka bez sterniczki w składzie: Monika Chabel, Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz i Maria Wierzbowska.
Tylko w finale B wystąpili mistrzowie świata w czwórce bez sternika Marcin Brzeziński, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski i Mateusz Wilangowski. Zwyciężyli w nim, zajmując ostatecznie siódmą pozycję w igrzyskach.
Z kolei w półfinale dwójek podwójnych wagi lekkiej czwarte miejsce zajęli Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski. Polacy wystąpią również w finale B.

Wykonane zadanie w siatkówce i tenisie

Drugie zwycięstwo w olimpijskim turnieju odnieśli polscy siatkarze. Tym razem okazali się lepsi od Wenezueli, którą pokonali 3:1 (25:16, 25:13, 18:25, 25:15). Wcześniej wygrali z Włochami 3:0 i przegrali z Iranem 2:3. W innych spotkaniach grupy A Kanada zwyciężyła Iran 3:0, a reprezentacja gospodarzy przegrała z Włochami 1:3.
Do ćwierćfinału gry mieszanej w tenisie awansowali Iga Świątek i Łukasz Kubot. W 1. rundzie Biało-Czerwoni mieli rywalizować z Hiszpanami Paulą Badosą i Pablo Carreno Bustą, ale zawodniczka z Półwyspu Iberyjskiego, która w poniedziałek wyeliminowała Świątek w 2. rundzie singla, zasłabła z powodu upału w czasie pojedynku z Czeszką Marketą Vondrousovą i nie mogła startować także w mikście.
Polacy zmierzyli się z Francuzami Fioną Ferro i Pierre'em-Hugues'em Herbertem, których ograli 6:3, 7:6 (7-3). O awans do strefy medalowej powalczą z reprezentantami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Jeleną Wiesniną i Asłanem Karacewem.

Rozerwane spodenki mistrza olimpijskiego

Zadowoleni mogą być polscy żeglarze: Piotr Myszka, który awansował z szóstej na czwartą pozycję w klasie RS:X, ale przede wszystkim rywalizujące w klasie 470 Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill, które wygrały oba środowe wyścigi i są na czele klasyfikacji.
W finale na 200 m st. motylkowym zaprezentował się pływak 17-letni Krzysztof Chmielewski, jednak zajął ostatnie, ósme miejsce. Zwyciężył Węgier Kristof Milak. Zwycięzca był jednak niepocieszony, ponieważ - jak twierdził - był w stanie poprawić własny rekord świata, ale przeszkodziły mu w tym... rozerwane spodenki.
- Rozeszły się 10 minut przed wejściem do wody - tłumaczył. Milak wystąpił w finale w rezerwowym stroju, ale przyznał, że stracił przez to koncentrację. - To był dla mnie problem. Mam rutynę, rytm, a przez to nie potrafiłem się skupić. Nie walczyłem o medal, tylko o czas. Chciał poprawić swój najlepszy wynik w karierze, który jest też rekordem świata - dodał.

Roglić jechał dalej, Biles zrezygnowała

Z dużą przewagą nad najlepszymi konkurentami zwycięstwa w kolarskiej jeździe indywidualnej na czas odnieśli w środę Holenderka Annemiek van Vleuten oraz Słoweniec Primoz Roglic. Anna Plichta zajęła 24., a Maciej Bodnar - 18. miejsce.
Poza polskim obozem sportowy świat zaskoczyła informacja o wycofaniu się słynnej amerykańskiej gimnastyczki Simone Biles z udziału w czwartkowym wieloboju indywidualnym.
We wtorek czterokrotna mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro nie dokończyła rywalizacji drużynowej.
W oświadczeniu federacja USA oficjalnie przekazała, że o wycofaniu zadecydowały "powody medyczne". Pięć lat temu w Rio zwyciężyła w skoku i ćwiczeniach wolnych (złoto wywalczyła także w wieloboju indywidualnym i drużynowym), zaś w ćwiczeniach na równoważni sięgnęła po brąz.

43. miejsce w klasyfikacji medalowej

W klasyfikacji medalowej - po rozegraniu 95 z 339 - prowadzą gospodarze, którzy mają w dorobku 22 medale, w tym 13 złotych. Aż sześć z nich wywalczyli dla Japonii judocy. Chińczycy zdobyli do tej pory 27 medali, w tym 12 z najcenniejszego kruszcu, a Amerykanie - 31, najwięcej, ale "tylko" 11-krotnie stanęli na najwyższym stopniu podium.
Polska ze srebrem wioślarek jest ex aequo z innymi krajami 43. Na podium stanęli do tej pory sportowcy z 62 krajów.
Autor: mb/po / Źródło: PAP / eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama