Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020. Pierwszy medal dla Polski na torze wioślarskim - wyprzedziły Niemki, nie dały się Australijkom

Emil Riisberg

28/07/2021, 05:39 GMT+2

Polska zdobyła pierwszy medal w Tokio. Srebro wywalczyły wioślarki. Wszyscy, którzy przespali polski medal czwórki podwójnej kobiet w wioślarstwie, powinni jak najszybciej nadrobić finałowy przejazd Biało-Czerwonych. Emocje były do samego końca.

Foto: Eurosport

Biało-Czerwone w składzie Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann przed igrzyskami były typowane jako kandydatki do medalu. Przemawiały za nimi sukcesy - w 2018 roku sięgnęły po złoty medal mistrzostw Europy i świata - a także stabilny skład, w którym pływają praktycznie od ponad czterech lat.
Pierwsze starty w Tokio pokazały, że Chinki wydają się poza konkurencją. Polki wyraźnie przegrały z nimi już w swoim przedbiegu, a w finale Azjatki zwyciężyły z przewagą ponad sześciu sekund.

Nie dały się Australijkom

W finale, który odbywał się w nocy z wtorku na środę polskiego czasu, podopieczne Jakuba Urbana przez większą część dystansu zajmowały trzecie miejsce za Chinkami i Niemkami, natomiast Australijki płynęły niemal równo z nimi.
Im bliżej było końca, tym emocje były większe, co najbardziej słychać było w głosie komentatorów Eurosportu Grzegorza Pajdy, Adama Korola i Julii Michalskiej. Prawdziwa euforia nastąpiła, gdy na ostatnich 500 metrach Biało-Czerwone wyprzedziły słabnące Niemki. To oznaczało, że tylko kataklizm mógł odebrać nam pierwszy medal w Tokio.
Na szczęście do końca Polki nie dały się już wyprzedzić i na mecie zameldowały się na drugim miejscu tuż przed Australią. Chinki wygrały z ogromną przewagą 6,23 s.
Autor: lukl/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama