Tokio 2020. Michał Haratyk odpadł w eliminacjach pchnięcia kulą - Lekkoatletyka
03/08/2021, 13:01 GMT+2
Michał Haratyk nie wystąpi w olimpijskim finale pchnięcia kulą w Tokio. Polak w najlepszej eliminacyjnej próbie uzyskał 20,86 m i skończyło się na 13. miejscu.
Wtorkowa przygoda Polaków z kołem do pchnięcia kulą nie zaczęła się dobrze. Krótko po południu zameldował się w nim Konrad Bukowiecki, ale jego marzenia o awansie do finału prysły bardzo prędko. Pchnął nieco tylko ponad 20 metrów i odpadł.
Biało-Czerwone nadzieje na awans na swoje barki wziąć musiał Haratyk.
Finału nie będzie
Zaczął dość spokojnie, tak by zaliczyć próbę. Kula lądowała na 20,58 m. Walka o minimum miała się rozegrać w pchnięciach drugim i trzecim. Było coraz bliżej. 20,86 m dawało już nadzieję na awans.
Niestety na nadziei się skończyło. 20,72 m na zakończenie przekreśliło marzenia. Ostatecznie, zliczając wyniki obu grup eliminacyjnych, zajął 13. miejsce. W finale wystąpi 12 kulomiotów.
W grupie B minimum (21,20 m) przekroczyło trzech zawodników - Ryan Crouser (22,05 m), Mesut Pezer (21,33 m) i Zane Weir (21,25 m).
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama