Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020. Iga Świątek odpadła po porażce z Paulą Badosą. Ważny komentarz Marka Furjana na antenie Eurosportu

Emil Riisberg

27/07/2021, 03:18 GMT+2

- Proszę popatrzeć na te obrazki. Proszę popatrzeć na coś, o czym my często zapominamy, zaglądając tylko do portfela - kto ile zarabia, ile kto wygrał. A to są emocje - mówił Marek Furjan w nawiązaniu do łez rozpaczy Igi Świątek po porażce w turnieju olimpijskim Tokio. Komentator Eurosportu poruszył też temat w świecie tenisa bardzo ważny - samotności sportowca po porażce.

Foto: Eurosport

Najlepsza polska singlistka, choć wciąż młodziutka, bez reszty rozkochała w sobie tenisową publiczność w Polsce. Była nawet cichą nadzieją na medal w Tokio. Bo przecież jest już wielkoszlemową mistrzynią, bo jest zawodniczką czołowej dziesiątki. Wreszcie dlatego, że na olimpijskim starcie zależało jej jak na żadnym innym, co często podkreślała.

Problem samotności po porażce

I to właśnie ta przeogromna ambicja doprowadziła ją do rozpaczy po poniedziałkowej porażce z Paulą Badosą (3:6, 6:7) w drugiej rundzie turnieju olimpijskiego.
Świątek po prosto nie mogła się z nią pogodzić, zeszła z kortu, skryła twarz w ręczniku i płakała tak mocno, że patrzyło się na to z dużym trudem. Tam na tej ławce była z tym wszystkim sama, bolało piekielnie, a nikt nie był w stanie jej pomóc. I właśnie o tych emocjach w komentarzu na antenie Eurosportu opowiadał Marek Furjan.
- Proszę popatrzeć na te obrazki. Proszę popatrzeć na coś, o czym my często zapominamy, zaglądając tylko do portfela - kto ile zarabia, ile kto wygrał. A to są emocje. Tydzień po tygodniu, dzień po dniu - sport jest samotny. Ta samotność bardzo często przewleka się przez różne tenisowe historie. To specyficzna dyscyplina, trudno sobie z tym wszystkim poradzić - z tymi obciążeniami, z tymi zaszczytami, gdy jest się w tak młodym wieku jak Iga - mówił.
Słowa Furjana odbiły się szerokim echem. Były na tyle uniwersalne, że odnosili się do nich przedstawiciele różnych sportów. Głos zabrał między innymi wicemistrz świata w biathlonie Tomasz Sikora.
"Ważne słowa komentatorów Eurosportu po porażce Igi o samotności tenisisty. To tyczy się większości zawodników sportów indywidualnych. Po niepowodzeniu czujesz się samotny i czasem bezsilny" - napisał w mediach społecznościowych, a na jego wypowiedź zareagowała Joanna Sakowicz-Kostecka. "... i żadne, absolutnie żadne, słowa w danym momencie nie pocieszą" - podkreśliła była tenisistka, a obecnie trenerka.



Bolesnych obrazków po porażce Świątek było więcej, a jej koszmar nie skończył się wcale z momentem zejścia sprzed oka kamery.

Autor: pqv/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama