Tokio 2020. Grzegorz Fijałek Michał Bryl - Evandro Oliveira Bruno Schmidt: wynik i relacja - siatkówka plażowa
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
30/07/2021, 13:15 GMT+2
Grzegorz Fijałek i Michał Bryl w piątek doznali swojej pierwszej porażki w trzecim meczu grupowym turnieju olimpijskiego siatkarzy plażowych. Na zakończenie tej fazy nie sprostali Brazylijczykom Evandro Oliveirze i Bruno Schmidtowi, przegrywając w trzech setach 21:19, 14:21, 15:17.
Grzegorz Fijałek
Foto: Eurosport
W ostatniej kolejce grupy E doszło do starcia dwóch niepokonanych dotąd par, które już wcześniej zapewniły sobie awans do 1/8 finału. Z pierwszej pozycji w tabeli przystępowali do niego Biało-Czerwoni, którzy w poprzednich spotkaniach z reprezentantami Chile i Maroka nie stracili żadnego seta.
Tym razem poprzeczka powędrowała wyraźnie w górę, o czym szybko się przekonaliśmy. Rywale z Ameryki Południowej zapunktowali w pierwszych dwóch akcjach, starając się od razu narzucić swoje warunki gry.
Polacy na szczęście nie pozwolili im odskoczyć. Po trzech skutecznych akcjach Bryla z rzędu to nasi reprezentanci znaleźli się z przodu.
Rywalizacja w pierwszej partii była niezwykle zacięta. Prowadzenie często przechodziło z rąk do rąk. W końcówce to Brazylijczycy wydawali się być nieco bliżej wygranej. Prowadzili już 19:18 i od zwycięstwa dzieliły ich tylko dwa punkty. Biało-Czerwoni na powiększenie dorobku w tym secie już im jednak nie pozwolili. Zdobyli trzy oczka z rzędu i zamknęli tę część meczu wygraną 21:19.
Zdecydowanie gorzej z naszej perspektywy ułożyła się druga odsłona meczu. Po dość wyrównanym otwarciu Oliveira i Schmidt wyraźnie odjechali polskim siatkarzom. Rywale punktowali seriami i w pewnym momencie ich przewaga zrobiła się dwucyfrowa (17:7). Fijałek i Bryl mimo takich strat ambitnie walczyli jeszcze o powrót do seta, lecz Brazylijczycy ostatecznie wygrali tę partię 21:14.
O tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie E, zdecydował więc tie-break rozgrywany do 15. Walka znów toczyła się punkt za punkt i do samego końca musieliśmy drżeć o wynik.
Na finiszu Polacy zdołali wypracować sobie cenne prowadzenie 12:10, lecz nie wykorzystali lepszego momentu i po chwili ponownie mieliśmy remis. Biało-Czerwoni jako pierwsi doczekali się piłki meczowej, lecz nie zdołali zamknąć spotkania. Udało się to Brazylijczykom, którzy wykorzystali swoją drugą szansę.
Druga polska para siatkarzy plażowych Piotr Kantor i Bartosz Łosiak w piątek doznała swojej drugiej porażki w grupie F, przegrywając rywalizację z Włochami Paolo Nicolaiem i Daniele Lupo 19:21, 21:17, 10:15.
Nadal może jednak pozostać w grze. Do 1/8 finału awansują po dwa najlepsze duety z każdej grupy oraz dwa najlepsze z trzecich miejsc. Pozostałe pary z trzecich lokat zagrają w barażach.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama