Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann wróciły do kraju - Wioślarstwo

Emil Riisberg

01/08/2021, 13:42 GMT+2

W środę ucieszyły cały kraj, w niedzielę wróciły do Polski. Wczesnym popołudniem na Okęciu wylądowały i zostały przywitane przez kibiców Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko oraz Katarzyna Zillmann, srebrne medalistki olimpijskie w wioślarskiej czwórce podwójnej.

Foto: Eurosport

Dla polskiego olimpizmu występ kobiecego kwartetu okazał się szczególny, przyniósł bowiem pierwszy medal naszej reprezentacji na obecnych igrzyskach. Sukces był wyjątkowy, wyjątkowe musiało być więc także przywitanie pań w kraju.
Na Lotnisku Okęcie w Warszawie na zawodniczki czekała spora grupa kibiców zaopatrzona w kwiaty, flagi, małe upominki i okolicznościowe transparenty. Gdy panie ostatecznie znalazły się w hali przylotów, na terenie lotniska rozległ się tumult. Nie zabrakło braw i słów wdzięczności.
- Dziękujemy! Dziękujemy! Dziękujemy! - fani śpiewali w donośny sposób, gratulując Polkom wielkiego osiągniecia.
Zawodniczki miały też wreszcie okazję uściskać się z najbliższymi i w ścisłym gronie jeszcze raz świętować zdobyty w środę olimpijski medal.
Nie zabrakło także rozmów z prasą.
- Nie, totalnie nie. To jest po prostu jakiś kosmos. Ja powtarzam to jak mantrę, ale czuję się jak w jakimś śnie. Mam wrażenie, że zaraz mnie ktoś obudzi i powie "Kasia, wstajemy, zaraz trening, jesteś spóźniona" - Katarzyna Zillmann pół żartem, pół serio odpowiedziała, zapytana o to, czy wspólnie z koleżankami oswoiła się już z sukcesem.
- Medal jest bardzo ciężki, ale naprawdę go nie czuję. To wszystko musi jeszcze do mnie dotrzeć - kontynuowała z uśmiechem na ustach.
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama