Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020 (2021). Szpada kobiet, wyniki i relacja. Jak spisały się Polki? - igrzyska olimpijskie

Emil Riisberg

24/07/2021, 02:49 GMT+2

Aleksandra Jarecka oraz Renata Knapik-Miazga awansowały do 1/8 finału olimpijskiego turnieju szpadzistek. Z marzeniami o medalu pożegnała się Ewa Trzebińska.

Foto: Eurosport

Pierwsza z naszych reprezentantek, które w komplecie debiutują w igrzyskach, wyszła na planszę Aleksandra Jarecka (AZS AWF Kraków). Zajmująca 29. pozycję w światowym rankingu zawodniczka spotkała się z 13. w tym zestawieniu Wiolettą Kołobową. Rosjanka, która we wtorek skończy 30 lat, to mistrzyni Europy z 2015 oraz 2017 roku.
Po niemrawym początku na krótko inicjatywę przejęła jej rywalka, ale z każdą sekundą walki do głosu zaczęła dochodzić Polka. Wyszła na prowadzenie 5:4 i dzięki urozmaiconym akcjom systematycznie trafiała bardziej doświadczoną zawodniczkę, dla której był to trzeci występ w turnieju olimpijskim.
Kołobowa zdołała jeszcze doprowadzić do remisu 8:8, ale Polka świetnie rozegrała kolejne fragmenty pojedynku i powiększając przewagę wygrała 15:11.
O godzinie 6:35 krakowianka powalczy o awans do ćwierćfinału z dwukrotną mistrzynią świata i srebrną medalistką olimpijską z Rio de Janeiro Rossellą Fiamingo. Włoszka w 1. rundzie wyeliminowała występującą w barwach Brazylii swoją rodaczkę Nathalie Moellhausen, mistrzynię globu z Budapesztu z 2019 roku (10:9 po dogrywce).

Knapik-Miazga też zwycięska

W ślady Jareckiej po kilkunastu minutach poszła jej koleżanka klubowa Knapik-Miazga. Dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw kontynentu, która zajmuje 37. miejsce w klasyfikacji szpadzistek, pojedynek z 10. w świecie Ukrainką Ołeną Krywycką rozpoczęła jak burza i po pierwszej rundzie prowadziła 3:0, a po chwili powiększyła dystans do pięciu trafień (5:0). Taka przewaga sprawiła, że mogła walczyć spokojniej, na jej korzyść działały też trafienia równoczesne. Skończyło się 15:8.
W 1/8 finału (o godzinie 7:05) naprzeciw Polki stanie prawdopodobnie reprezentantka Hongkongu Man Wai Vivian Kong. Brązowa medalistka ostatnich MŚ, która jest siódma w rankingu szpadzistek, będzie zdecydowaną faworytką w starciu z Peruwianką Marią Luisą Doig Calderon.

Niepowodzenie Trzebińskiej

Nie powiodło się natomiast Ewie Trzebińskiej (AZS AWF Katowice). Plasująca się na 30. miejscu w światowym rankingu najbardziej utytułowana z Polek praktycznie od początku musiała "gonić" wynik w walce z 12. w klasyfikacji szpadzistek Estonką Kathriną Lehis. Polska wicemistrzyni globu z 2017 przegrywała różnicą 1-2 trafień i dopiero w samej końcówce dogoniła przeciwniczkę na 10:10. W dogrywce górą była jednak mistrzyni Starego Kontynentu z 2018 roku.
We wtorek Polki z Estonkami zmierzą się w ćwierćfinale rywalizacji drużynowej.
W 1/16 finału, poza Moellhausen, z faworytek odpadła m.in. wiceliderka światowego rankingu, Koreanka Injeong Choi.
Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama