Djoković straszy w drodze po Złotego Szlema. "Jestem gotowy fizycznie i psychicznie"
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
24/07/2021, 00:31 GMT+2
Nie ma co, cel stawia przed sobą rozmiarów ogromnych. W sezonie 2021 Serb Novak Djoković rozpędzony jest tak bardzo, że zakończyć go może zgarnięciem Złotego Szlema, oznaczającym miejsce w historii już nie tenisa, a sportu. - Fizycznie i psychicznie jestem gotowy do gry na najwyższym poziomie - zapowiedział lider światowego rankingu na konferencji prasowej w Tokio.
Foto: Eurosport
Turniejów wielkoszlemowych 34-latek wygrał już 20. Liczba przytłaczająca. Zrównał się na liście wszech czasów z dzielącymi dotychczas rekord Rogerem Federerem i Rafaelem Nadalem. Po trzy z tych triumfów sięgnął w tym roku, najlepszym będąc w Australian Open, French Open i na wimbledońskiej trawie.
Teraz pora na igrzyska, a po nich na US Open. Pięć zwycięstw - tak wielkich zwycięstw, jeżeli po nie sięgnie - oznaczać będzie Złotego Szlema. Tego w rywalizacji mężczyzn nie dokonał jeszcze nikt w dziejach, a wśród pań jedna jedyna Steffi Graf, w sezonie 1988.
- Jeżeli kogoś na to stać, to właśnie Novaka - twierdzi trener Serba, Chorwat Goran Ivanisević.
"Dodaje mi skrzydeł"
Djoković szlifował ostatnio formę już w Tokio. I odpowiadał na pytania dziennikarzy. W nastroju był bojowym, a jakże.
- Biorąc pod uwagę wyniki w Wielkim Szlemie rozgrywam prawdopodobnie najlepszy sezon w karierze. I mam nadzieję, że to będzie kolejna dobra i udana impreza - oświadczył.
Medal olimpijski ma jeden - brązowy, z roku 2008. Bardzo go sobie ceni. - Bycie częścią serbskiej reprezentacji zawsze jest zaszczytem - zapewnił. - Za każdym razem dodaje mi sił i i skrzydeł. Na korcie naprawdę czuć wsparcie kolegów i koleżanek, tę ich pozytywną energię, tę jedność. Igrzyska to najbardziej wyjątkowa impreza, w której brałem udział - oznajmił.
W Tokio wystartuje 86 reprezentantów i reprezentantek Serbii, w 16 dyscyplinach.
Djoković w pierwszej rundzie zmierzy się z Hugo Dellienem z Boliwii. Mecz ze 139. zawodnikiem światowego rankingu powinien się rozpocząć około godz. 9 polskiego czasu w sobotę 24 lipca.
Autor: rk / Źródło: eurosport.pl, olympics.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama