Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tokio 2020 (2021). Afera w kadrze pływaków. Alicja Tchórz komentuje. Co powiedziała? - igrzyska olimpijskie

Emil Riisberg

19/07/2021, 20:12 GMT+2

Alicja Tchórz w Tokio miała po raz trzeci wystąpić w igrzyskach. Przez błędy proceduralne musiała wrócić do kraju. - Miałam pewne miejsce w reprezentacji, tak się wydawało. Okazało się, że tak nie było - mówiła pływaczka na antenie TVN24.

Foto: Eurosport

Emocje dopiero będą w nas narastać i dojdzie do nas, co straciliśmy, szczególnie gdy zobaczymy, jak nasi koledzy walczą na arenach olimpijskich bez nas. To będą chyba najtrudniejsze momenty - mówiła w programie "Tokio 2020" w TVN24.
- O tym, że nie wystartuję, dowiedziałam się w korytarzu hotelowym o 22.30, że mamy się spakować i o 4.50 mamy busa, który zawiezie nas na lotnisko. Nie widzieliśmy, o której mamy lot. Wszystko działo się bardzo szybko. Nadal nie zdążyłam pozbierać myśli. Chyba nie zdaję sobie sprawy z tego, co zaszło. Nikt ze związku się nie odezwał do mnie. Jedyne "przepraszam", które usłyszałam i było chyba szczerze, to słowa od trenera kadry narodowej Roberta Brusa - dodała.

Zabrakło delegacji ze związku

Na lotnisku też nie było przedstawicieli Polskiego Związku Pływackiego.
- Nie spodziewałam się, że ktoś będzie. Po tych wszystkich latach i sytuacjach, z którymi musieliśmy się mierzyć, spodziewałam się takiego zachowania ze strony związku.
Zawodnicy, którzy oprócz Tchórz nie wystąpią, a więc: Aleksandra Polańska, Dominika Kossakowska, Bartosz Piszczorowicz, Jan Hołub i Mateusz Chowaniec, zapowiedzieli pozew przeciwko PZP.
- Jestem dopiero przed rozmową z prawnikiem. Nie do końca wiem, jak można wycenić to, co się wydarzyło, czy na jakąś kwotę opiewać. To nie są tygodnie naszej pracy, to lata przygotowań i wyrzeczeń. Przedkładania treningu nad normalne funkcjonowanie. Zostaliśmy pozbawieni marzeń od możliwości rywalizacji. Teraz trudno mi określić, czego będziemy oczekiwać. Straty moralne pewnie będzie można określić za kilka lat - oceniła zawodniczka.
W 2024 roku igrzyska odbędą się w Paryżu. Tchórz w tamtym momencie będzie już mocno zaawansowana wiekowo jak na pływaczkę.
- Za wcześniej na takie deklaracje. Już informacja po przeniesieniu igrzysk była trudna. Ja jestem zawodniczką starszą i miałam wątpliwości, czy będę w stanie rywalizować z młodszymi. Udało się to z powodzeniem. Miałam pewne miejsce w reprezentacji, tak się wydawało. Okazało się, że tak nie było. Nie wyobrażam sobie dalszej współpracy z tym zarządem i prezesem. Pod tą egidą nie zamierzam startować z orzełkiem na piersi. Mam nadzieję, że uda mi się pozbierać myśli i wrócić na pływalnię - dodała Tchórz.
Igrzyska w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia. Całość imprezy na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie w Playerze.
Autor: srogi/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama