Wielkie rywalki Świątek nie zagrają w Chinach. Problemy zdrowotne

W zeszłym tygodniu Gauff (3. WTA) uczestniczyła w imprezie rangi WTA 1000 w Pekinie. Amerykanka dotarła do półfinału, w którym gładko, w dwóch setach, przegrała z późniejszą triumfatorką Igą Świątek.

Zwyciężczyni tegorocznego US Open już w trakcie turnieju w stolicy Chin zmagała się z kontuzją barku. Podczas spotkania z polską wiceliderką rankingu WTA była nawet zmuszona do wzięcia przerwy medycznej. Później przyznała, że odczuwała tego dnia ogromny ból.

- Z tego, co mi powiedziano, nie jest to poważny uraz. Przy odrobinie odpoczynku wszystko będzie dobrze - mówiła Gauff, dodając że mniejszy dyskomfort towarzyszył jej także w ćwierćfinale przeciwko Greczynce Marii Sakkari.

Od poniedziałku 19-latka miała rywalizować w Zhengzhou jako najwyżej rozstawiona tenisistka. Jej miejsce w górnej części drabinki zajęła Czeszka Barbora Krejcikova.

Co ciekawe, z turnieju wycofała się także inna czołowa zawodniczka świata Jelena Rybakina. W przypadku Kazaszki (5. WTA) - półfinalistki ostatnich zmagań w Pekinie - przyczyną jest uraz pleców.

Zarówno Gauff, jak i Rybakina mają wystąpić w WTA Finals w meksykańskim Cancun (29 października - 5 listopada). Do imprezy zakwalifikowały się także: Aryna Sabalenka, Świątek, Amerykanka Jessica Pegula, Tunezyjka Ons Jabeur, Czeszka Marketa Vondrousova oraz jej rodaczka Karolina Muchova.

(rozniat)