Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Miłe złego początki. Chwalińska szybko odpadła w Warszawie

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 24/07/2023, 13:39 GMT+2

Maja Chwalińska już za burtą turnieju WTA 250 w Warszawie. W poniedziałek polska tenisistka przegrała w pierwszej rundzie z Niemką Laurą Siegemund 4:6, 1:6. Spotkanie trwało godzinę i 31 minut.

Timofiejewa pokonała Chwalińską w 2. rundzie kwalifikacji do Rolanda Garrosa

21-letnia Chwalińska w światowym rankingu zajmuje 359. miejsce i w turnieju znalazła się dzięki dzikiej karcie otrzymanej od organizatorów. Siegemund to natomiast weteranka. Siedem lat temu plasowała się na najwyższej w karierze 27. pozycji, ale obecnie 35-latka ze Stuttgartu jest 153.

Dobry tylko początek

Mecz lepiej zaczęła Polka, która szybko przełamała rywalkę i prowadziła 2:0. W kolejnych gemach obie zawodniczki miały problem z utrzymaniem własnego podania, a pierwsza poprawić się w tym elemencie zdołała Siegemund. Od stanu 3:3 Niemkę serwis już nie zawodził. Przejęła inicjatywę na korcie i wygrała pierwszą partię.

Drugi set w zasadzie pozbawiony był historii. Po kilkunastu minutach rozpędzona Siegemund prowadziła już 5:0. Chwalińska następnie odrobiła jedno przełamania, jednak na więcej rywalka jej nie pozwoliła.

Świątek zacznie we wtorek

W singlu wystąpią jeszcze dwie Polki, ale one swoje mecze 1. rundy rozegrają we wtorek. Liderka światowego rankingu Iga Świątek zacznie od spotkania z tenisistką z Uzbekistanu Niginą Abduraimową (181. WTA). Natomiast 17-letnia Weronika Ewald (1076. WTA) musi czekać na dokończenie kwalifikacji, bo trafiła na jedną z zawodniczek, które od niedzieli walczą o awans do turnieju głównego.

Druga z rzędu edycja zawodów WTA w Warszawie rozgrywana jest na kortach twardych Legia Tenis&Golf przy ul. Myśliwieckiej 4A w Warszawie. Z zagranicznych tenisistek największe wrażenie robi udział finalistki ostatniego French Open Karoliny Muchovej (18. WTA). Rozstawiona z "dwójką" Czeszka zacznie od meczu z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz.

W turnieju są też m.in. Chinki Lin Zhu (38. WTA) i Shuai Zhang (45. WTA) oraz Czeszki Linda Fruhvirtova (55. WTA) i Linda Noskova (59. WTA).
(pqv/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama