Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Stres jak na Roland Garros. Świątek podsumowała wielki triumf w Warszawie

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 30/07/2023, 16:17 GMT+2

Iga Świątek nie kryła radości z wygranej w imprezie BNP Paribas Warsaw Open. - Nie było łatwo grać w tym turnieju, kiedy od kilku miesięcy rozmawialiśmy w domu tylko o nim - przyznała po finale liderka światowego rankingu.

Iga Świątek

Foto: Polska Agencja Prasowa

Świątek (1. WTA) sięgnęła po tytuł w Warszawie po niedzielnym zwycięstwie z Laurą Siegemund (153. WTA). Raszynianka nie miała tego dnia najmniejszych problemów ze zdecydowanie niżej notowaną Niemką, wygrywając po zaledwie 69 minutach 6:0, 6:1.

Świątek: w tym tygodniu dałam z siebie wszystko

Po jednostronnym meczu Polka pokazała ogromną klasę, doceniając postawę rywalki, która - by awansować do finału - w sobotę spędziła na korcie łącznie aż sześć godzin.
- Dziękuję Laurze. To, co zrobiła wczoraj, było surrealistyczne. Nie wiem, czy ktoś inny by to wytrzymał. Gratulacje za udział w finale dla Ciebie i twojego teamu - podkreśliła liderka światowego rankingu.
- Ja, jak zwykle, chcę podziękować także mojemu zespołowi i rodzinie. Zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać. Dzięki za wsparcie - zaznaczyła.
Świątek dodała, że zwycięstwo wymagało od niej sporo pracy i konieczności panowania nad emocjami.
- Nie było łatwo grać w tym turnieju, kiedy od kilku miesięcy rozmawialiśmy w domu tylko o nim. Mój tata jest zaangażowany w jego organizację. Mam nadzieję, że będzie więcej takich imprez w Polsce. W tym tygodniu dałam z siebie wszystko, ale on dawał od dawna cały czas - zdradziła tenisistka z uśmiechem na twarzy.
- Mam nadzieję, że swoje ambicje spełniłeś i teraz w końcu zaczniesz odpoczywać - zwróciła się do taty.
Świątek zdradziła też, że turniej był "na równi z Rolandem Garrosem, jeśli chodzi o poziom stresu".
picture

Iga Świątek wygrała turniej WTA 250 w Warszawie

Foto: Polska Agencja Prasowa

Siegemund, co nie może dziwić, była z kolei zawiedziona końcowym rezultatem.
- Jesteście zadowoleni, bo wygrała wasza faworytka. [...] Poprzedni dzień to było dla mnie trochę za dużo. Dziś moje nogi zostały w hotelu. Nie mogę być zadowolona z tego finału - przyznała.
Świątek dzięki zwycięstwu w Warszawie zyskała 280 punktów do rankingu WTA, a także otrzymała czek o wartości 34 228 dolarów (ponad 137 tysięcy złotych).
(rozniat/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama