Portugalscy tenisiści Nuno Borges i Francisco Cabral zagrali z żałobnymi wstążkami na Wimbledonie po tragicznej śmierci Diogo Joty i jego brata

Tragiczny wypadek zawodnika Liverpoolu Diogo Joty i jego brata Andre Silvy wstrząsnął środowiskiem sportowym na całym świecie. Podczas Wimbledonu organizatorzy złagodzili z tego powodu surowe zasady dotyczące ubioru, zezwalając na grę w czarnych żałobnych wstążkach. W piątek hołd zmarłym piłkarzom oddali w ten sposób ich rodacy Nuno Borges i Francisco Cabral.

Miejsce tragicznego wypadku Diogo Joty

Źródło wideo: SNTV

28-letni Jota i jego młodszy brat zginęli w nocy ze środy na czwartek w wypadku drogowym na autostradzie A52 w hiszpańskiej miejscowości Cernadilla. Według wstępnych ustaleń w ich samochodzie pękła opona podczas wyprzedzania. Auto Portugalczyków wypadło z drogi i stanęło w płomieniach.
Kondolencje napływają z całego świata sportu. W żałobie pogrążyły się przede wszystkim angielskie i portugalskie kluby piłkarskie, emocjonalny wpis zamieścił też jeden z najlepszych koszykarzy w historii LeBron James, a w piątek do tego grona dołączyli również tenisiści na Wimbledonie.

Jota był inspiracją dla Portugalczyków

Uczestnicy wielkoszlemowej imprezy w Londynie zgodnie z rygorem zawodów muszą występować w bieli, jednak wobec tragicznej śmierci portugalskich piłkarzy reguła została złagodzona, by umożliwić oddanie im hołdu. Rywalizujący w turnieju deblistów Cabral dowiedział się o wypadku rodaka w drodze na swój pierwszy mecz.
– Otrzymałem bardzo smutną wiadomość. To był wielkie nazwisko nie tylko w Portugalii, ale i na całym świecie. Był wspaniałym człowiekiem, miał cudowną rodzinę i trójkę dzieci. Moje najszczersze kondolencje dla nich wszystkich. Dla jego rodziny to będzie bardzo trudne do udźwignięcia – mówił tenisista po awansie do drugiej fazy zawodów.
W piątek Cabral wystąpił już z żałobną wstążką na ramieniu. Inny z reprezentantów Portugalii Borges umieścił ją na czapce w pojedynku z Karenem Chaczanowem. Obaj bardzo mocno przeżyli tę tragedię.
picture

Nuno Borges i Francisco Cabral zagrali z żałobnymi wstążkami na Wimbledonie po tragicznej śmierci Diogo Joty

Foto: Getty Images

- W czwartek pojawił się pomysł, żeby założyć czarną opaskę, ale to było zabronione. Poprosiłem więc o zgodę na założenie wstążki i pozwolili mi z nią zagrać. To był zaszczyt, chociaż nie z powodu, z którego chciałbym ją nosić. Był inspiracją nie tylko dla mnie, ale dla całego kraju – podkreślił Cabral po swoim piątkowym występie.
Diogo Jota i Andre Silva zostaną pochowani w sobotę w miejscowości Gondomar, na północnym zachodzie Portugalii. Na ceremonii pogrzebowej obecny ma być m.in. prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa.
(jac)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama