Sensacja w Londynie. Australijczyk nie zagra w Wimbledonie
Akt. 27/06/2023, 09:54 GMT+2
Jeszcze nie zaczął się trzeci w tym roku wielkoszlemowy turniej na kortach Wimbledonu, a już doszło do sensacji. Na trawiastych kortach w Londynie nie wystąpi Thanasi Kokkinakis. Australijczyk niespodziewanie odpadł w kwalifikacjach.
Rozstawiony w kwalifikacjach z numerem drugim 27-latek zatrzymał się już na pierwszej przeszkodzie. Lepszy w Roehampton, kilka kilometrów od Wimbledonu, okazał się Szwajcar Leandro Riedi (165. ATP), który w godzinę i 20 minut zwyciężył 7:5, 6:4.
Złudne nadzieje
To niespodzianka sporego kalibru, zważywszy na to, że w poprzednim wielkoszlemowym turnieju na kortach Rolanda Garrosa 89. w rankingu ATP Kokkinakis radził sobie naprawdę dobrze. Po epickim, pięciosetowym boju wyeliminował przecież byłego króla francuskiej mączki Stana Wawrinkę, odpadł w 1/16 finału po thrillerze z Karenem Chaczanowem. To był jego najlepszy wynik w Wielkim Szlemie od ośmiu lat.
Tytaniczne wysiłki w Paryżu sprawiły, że potrzebował odpoczynku. Przed poniedziałkowym meczem kwalifikacji rozegrał tylko jeden - przegrany z Zacharym Svajdą w Nottingham - mecz na kortach trawiastych.
Kolega Nicka Kyrgiosa i partner deblowy z wygranego przez nich ubiegłorocznego Australian Open nie ukrywał swoich ambicji przed losowaniem drabinki w Wimbledonie, gdzie w zeszłym roku przyszło mu się mierzyć na centralnym korcie z samym Novakiem Djokoviciem. Plany te szybko spaliły na panewce.
Do drugiej rundy kwalifikacji (trzeba przejść trzy rundy, żeby zagrać w imprezie) awansowali za to inni Australijczycy: Rinky Hijikata, Marc Polmans i często nękany kontuzjami James Duckworth.
W drugiej rundzie walki o występ w Wimbledonie poromca Kokkinakisa zmierzy się z Niemcem Oscarem Otte.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama