Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Trzy i pół roku nie trzymała rakiety w ręku. Wymarzyła sobie olimpijski medal

Mariusz Czykier

Akt. 03/09/2023, 19:10 GMT+2

Trzy i pół roku trwała przerwa Caroline Wozniacki w rywalizacji na tenisowych kortach. Powrót ogłosiła niespełna dwa miesiące przed inauguracją wielkoszlemowego turnieju US Open. Dotarła w nim już do czwartej rundy i ani myśli się zatrzymywać. O tym, jak wyglądał ów powrót i na czym polega fenomen duńskiej tenisistki w rozmowie z Eurosportem opowiedział jej tata i trener Piotr Woźniacki.

Caroline Wozniacki awansowała do 4. rundy US Open

- W ogóle nie chodziło o to, czy ktoś chce wrócić na szczyt, czy nie. Karolina po prostu chciałaby zdobyć medal na olimpiadzie - Woźniacki w rozmowie z Eurosportem przypomniał kulisy decyzji byłej liderki rankingu o powrocie na kort. - W ostatnim roku miała możliwość komentowania meczów kobiet dla BBC i ESPN. Oglądała grające dziewczyny z wysokości i powiedziała, że chce spróbować, zobaczyć, czy ma w ogóle szansę coś zwojować.
picture

Piotr Woźniacki o powrocie córki do zawodowego tenisa

Zaczęło się od pomysłu na pokazowe mecze w Rolandzie Garrosie i w Wimbledonie, ale gdy Wozniacki przypomniała sobie dawne umiejętności, decyzja o powrocie do zawodowej rywalizacji okazała się naturalną konsekwencją podjętych działań.

Nowa, dojrzalsza Caroline

Okazało się przy tym, że macierzyństwo zmieniło 33-letnią dziś tenisistkę i jej podejście do pracy na korcie.
- Jest różnica między dawną Karoliną, a Karoliną dziś. Jest matką i rozumie nas więcej. Kiedyś różnie bywało, czasem patrzyliśmy na siebie tak, czasem owak. Wiadomo, że stres wywołuje różne reakcje, zwłaszcza jak przegrywasz. Teraz Karolina słucha, rozumie i wie, że wszyscy pomagamy. To już nie jest tylko co, co lubi robić. Wie, że to jest praca. Zostawia dzieciaki w domu lub w hotelu i wie, że musi wykonać kawał roboty. Choćby po to, żeby wrócić z takim przekonaniem, że ta praca została dobrze wykonana - wyjaśniał trener reprezentującej Danię zawodniczki.
picture

Piotr Woźniacki o powrocie do roli trenera

W powrocie na kort pomogła jej też wielka determinacja.
- To był jej cel: zagrać w dwóch turniejach i później w US Open. Ona zawsze myśli pozytywnie i naprawdę chce to zrobić. A to, że potrafi to zrobić, to wcześniej pokazywała, była przecież numerem jeden, rozegrała ponad 50 finałów. Tu w finale była dwa razy, zawsze lubiła tu grać, ma za sobą publiczność - stwierdził Woźniacki. - Następny mecz może być trochę inny, bo publika będzie miała swoją pupilkę, ale Karolinę to kręci i myślę, że damy radę. Ona po prostu myśli o następnym meczu i nieważne, kto to będzie, da z siebie wszystko - zapewnił ojciec i trener byłej liderki kobiecego rankingu.
picture

Piotr Woźniacki o występach córki w US Open

Wozniacki mecz o ćwierćfinał rozegra z Amerykanką Coco Gauff. Jeśli zdoła wygrać, może trafić na Igę Świątek, o ile Polka upora się z Łotyszką Jeleną Ostapenko.
Transmisje w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze
(macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama