Zaczęła myśleć o mężu. To odmieniło jej grę
📝Eurosport
Akt. 02/09/2023, 15:42 GMT+2
Elina Switolina przeżywała trudne chwile w meczu drugiej rundy US Open z Anastazją Pawluczenkową. Po przegraniu pierwszego seta 5:7 potrzebowała dodatkowej motywacji. Wtedy właśnie zaczęła myśleć o Gaelu Monfilsie i jego rywalizacji na sąsiednim korcie. O losy pojedynku męża musiała zapytać sędziego. Przekierowanie atencji na ukochanego przyniosło niesamowite rezultaty.
- Po prostu starałam się pozyskać od niego trochę motywacji – tłumaczyła w pomeczowym wywiadzie Ukrainka, która ostatecznie wygrała z tenisistką z Rosji 5:7, 6:4, 6:4.
Wystarczyło pomyśleć o ukochanym
- Wiedziałam, że on ma rywalizować na korcie obok i chyba to mnie zmotywowało do lepszej gry. Do tego momentu nie prezentowałam się zbyt dobrze. Potrzebowałam innego rodzaju energii i po prostu zaczęłam o nim myśleć – przyznała 29-latka.
W połowie drugiego seta z uśmiechem na ustach Switolina zwróciła się z pytaniem do sędziego, czy jej mąż rozpoczął już mecz z Andriejem Rublowem. Arbiter odpowiedział, że nie i była to jedyna informacja, jaką mógł udzielić Ukraince.
Przekierowanie myśli na ukochanego przyniosło zaskakujące rezultaty. Od stanu 3:3 w drugiej partii Elina zaczęła grać znakomicie, wygrywając tę odsłonę do czterech, a w trzeciej szybko obejmując prowadzenie 4:0. Agresywne uderzenia okazały się kluczem do zwycięstwa.
- Starałam się grać agresywnie. Nie jestem już najmłodsza, więc musiałam mocniej uderzać i mniej biegać – powiedziała po ostatniej piłce.
W trzeciej rundzie rywalką Switoliny będzie rozstawiona z numerem trzecim Amerykanka Jessica Pegula, która w swoim drugim meczu w tegorocznym US Open pokonała 6:3, 6:1 Patricię Marię Tig.
(br/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij