Julia Awdiejewa zderzyła się głową z sędzią podczas meczu z Coco Gauff w Roland Garros

21-latka, która do drabinki głównej przebiła się przez eliminacje, mierzyła się w poniedziałek z Coco Gauff. Z faworytką zupełnie sobie nie radziła i jej występ przeszedłby zupełnie bez echa, gdyby nie sytuacja z początku drugiego seta.

Amerykanka posłała asa na otwarcie drugiego gema, ale Awdiejewa miała wątpliwości, co do miejsca lądowania piłki. Zauważyła to sędziująca spotkanie Polka Katarzyna Radwan, która zeszła ze stołka, by z bliska zobaczyć ślad na mączce. Przy nim była już tenisistka, a ich wspólna analiza przebiegła na tyle pechowo, że zderzyły się głowami.

- Dosyć pechowa sytuacja, taka nietypowa. Drapie się po głowie i jest zdegustowana tym wszystkim Katarzyna Radwan, polska pani sędzia - podsumowywał komentujący mecz w Eurosporcie Dawid Żbik.

Ostatecznie po krótkiej przerwie Awdiejewa wróciła do rywalizacji, ale równorzędnej walki nie nawiązała. Przegrała 1:6, 1:6 w 52 minuty.

Kolejną rywalką Gauff będzie Słowenka Tamara Zidansek, która także do turnieju głównego przebiła się przez kwalifikacje.

20-letnia obecnie Amerykanka w 2022 roku dotarła w Paryżu do finału, w którym uległa Idze Świątek. Rok temu Polka pokonała ją w ćwierćfinale, a teraz będą mogły się spotkać w półfinale.

(pqv)